Polska

Wirtualna Polska wyłącza swój serwis blogowy Bloog.pl - odsłony przestały się zgadzać?

Grzegorz Ułan
Wirtualna Polska wyłącza swój serwis blogowy Bloog.pl - odsłony przestały się zgadzać?
15

Kiedy pod koniec zeszłego roku Onet poinformował, że z końcem stycznia 2018 roku wyłącza swój serwis do blogowania Blog.pl, pomyślałem, że może rzeczywiście ludzie przestali pisać blogi. Ale dziś Wirtualna Polska postanowiła wyłączyć swój podobny serwis Bloog.pl z końcem marca 2018 roku i zacząłem się zastanawiać czy nie ma tu drugiego dna.

WP tłumaczy ten fakt spadkiem popularności i zmianami na rynku mediów. Monika Modrzejewska, dyrektor działu zarządzania kontentem w Wirtualnej Polsce:

Chcemy, by osoby zainteresowane dalszym blogowaniem miały jak najwięcej czasu na przeniesienie swoich treści. Platforma Bloog.pl powstała w 2005 roku. Przez 12 lat oczekiwania odbiorców zmieniły się. Z czasem dodatkową alternatywą dla czytelników blogów stały się media społecznościowe.

Bloog.pl największą popularnością cieszył się w 2011 roku, kiedy mieli po 4 mln unikalnych użytkowników w miesiącu. Dalej tłumaczą, że od tego czasu zaczęła maleć liczba osób blogujących, by w tym roku spaść do liczby ledwo kilkuset. Ale to oznacza, że przestali blogować w ogóle czy przenieśli się gdzie indziej? Nie ma się co odszukiwać obydwa serwisy - Blog.pl i Bloog.pl, były przede wszystkim dostarczycielami odsłon do kampanii reklamowych, a więc istne choinki z wyskakującymi reklamami. A same serwisy nie były zbytnio rozwijane. Siłą rzeczy dostawcy treści zaczęli szukać alternatyw, a tych nie brakuje. Jest WordPress jest Blogspot.

Niech o niesłabnącej popularności blogowania świadczy fakt, że domena WordPress.com pojawia się systematycznie w zestawieniach Megapanelu z kilkoma milionami RU. Tu nie ma jakiś uciążliwych reklam, więc blogerzy z chęcią zakładają tam swoje blogi. I tak też robią blogerzy z zamykanych platform w Polsce. Na przykład najpopularniejszy blog z Blog.pl - Arkadia Telenovel już ma swój odpowiednik na WordPressie.

Sytuacja podobna trochę do tej związanej z GG, wycisnąć ile się da z reklam, zniechęcić użytkowników i sprzedać.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu