Microsoft opublikował nieco danych na temat tego, jak pobieramy i na co pobieramy aplikacje ze sklepu Windows Phone. Owe zestawienie zamyka dzień 23 września, zatem stosunkowo niedawno. Według nich, tylko 5% wszystkich pobrań aplikacji ze sklepu Windows Phone pochodziło z urządzeń opartych na Window...
Microsoft opublikował nieco danych na temat tego, jak pobieramy i na co pobieramy aplikacje ze sklepu Windows Phone. Owe zestawienie zamyka dzień 23 września, zatem stosunkowo niedawno. Według nich, tylko 5% wszystkich pobrań aplikacji ze sklepu Windows Phone pochodziło z urządzeń opartych na Windows Phone 7 - oznacza to zatem, że ów system powoli staje się "marginesem marginesu" i nieuchronnie zmierza ku naturalnej śmierci.
Według tych informacji, system Windows Phone 8 zgarnął połowę wszystkich tego typu liczonych aktywności. Użytkownicy najczęściej wybierają gry, następne w zestawieniu są te z kategorii "narzędzia + użytkowe". Najwięcej aplikacji pobrano oczywiście w Stanach Zjednoczonych, jednak wysoko w zestawieniu znalazły się także kraje nieanglojęzyczne.
Microsoft w swoim raporcie informuje, że oferując aplikację jedynie w języku angielskim, trafimy do jedynie 25% użytkowników Windows Phone. Jeżeli dołączymy do tego obsługę języka hiszpańskiego, francuskiego, mandaryńskiego, rosyjskiego i niemieckiego, będziemy w stanie pokryć 3/4 potrzeb użytkowników. Polska nie została niestety wyszczególniona na żadnym z tych wykresów.
Windows Phone 7, nieco już zapomniany przez Microsoft umiera i to widać. Nie chodzi tu już tylko o to, że telefonów z tym systemem nie zakupimy już u operatorów, nie otrzymamy żadnej aktualizacji. Deweloperzy przestali się interesować tą platformą, a i na rynku pojawiły się także bardzo atrakcyjne cenowo propozycje z nowszym systemem mobilnym Microsoftu. Stąd także i ilość pobrań musiała spaść - skoro nie ma czego pobierać i jest coraz mniej urządzeń obsługujących starszy system mobilny z Redmond - to było nieuniknione.
Do Windows Phone 7 mam jednak pewien sentyment - jeszcze nie tak dawno w sumie w kieszeni nosiłem jeden z ciekawszych telefonów Nokii, Lumię 800, która tuż po zakupie okazała się być dosłownie trupem, bowiem nie przewidziano dla niej aktualizacji do Windows Phone 8. Stąd też dosyć szybko przeniosłem się na nowszą wersję platformy i nie żałuję.
Źródło: blog.windows.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
