Jacob Estep pochwali się całym konceptem dopiero jutro – w sieci zaś pojawiły się „teasery” jego pracy. W projekcie wykorzystał bryłę telefonu korespondującą z obecnymi trendami (ekran bez notcha, ale z zaokrąglonymi rogami, delikatne krawędzie). Muszę przyznać, że w połączeniu z wizją Jacoba, wszystko to wygląda odrobinę jak… Android na całkiem dobrych sterydach.
Jak wynika z konceptu Jacoba, nawigacja miałaby opierać się na gestach (brakuje tutaj przycisków nawigacyjnych jak w typowym mobilnym Windows). Przeniesienie do menu Start wymagałoby przeciągnięcia palcem po ekranie „w górę”. Nieco inaczej przemyślano także „Centrum Akcji” – wraz z modyfikowalnymi widgetami pozwalającymi na dostęp do konkretnych aplikacji. Wprowadzono również Fluent Design, czego rzecz jasna nie doczekaliśmy się w oficjalnych wersjach mobilnego Windows. Podczas gdy Microsoft cały czas rozwija tę wizję na komputerach, komórki zupełnie pominięto. Ale to chyba żadna niespodzianka…
Zobacz także: Największy błąd w historii. Tak Gates opisuje Windows 10 Mobile
O kolejnych urządzeniach mobilnych Microsoftu możemy jednie pomarzyć
Microsoft zupełnie odpuścił sobie tworzenie nowych telefonów i zupełnie nic nie wskazuje na to, by to miało się zmienić. Z punktu widzenia biznesowego, dużo więcej sensu ma wchodzenie do Androida „tylnymi drzwiami” – tak, jak to robi z Samsungiem. Spójrzcie tylko, Galaxy Note 10 to urządzenie wręcz naszpikowane ciekawymi funkcjami prosto od Microsoftu. I właściwie coś na wzór „Windows Phone’a”, tylko bez Windowsa. Ale za to świetnie się z nim dogadującym. Mając takiego partnera, Microsoft nie musi robić swoich urządzeń.
Mówi się również o tym, że Microsoft może kiedyś wpaść na pomysł stworzenia własnego telefonu z Androidem na pokładzie. Wiecie, wpakować do niego Microsoft Launchera, własne aplikacje i sprzedawać pod własną marką. Takiemu projektowi nie wróżę żadnej ciekawej przyszłości: konsumenci wolą kupić inne modele w lepszych cenach. Zakładam, że Microsoft nie byłby w stanie pobić Xiaomi, czy Huawei pod względem wyjściowej ceny takiego telefonu.
I to wszystko zdaje się pasować Microsoftowi. Urządzenia, usługi sprzedają się dobrze, a na rynku smartfonowym po prostu nie ma miejsca dla gracza numer trzy, jakim do pewnego czasu był Windows Phone / Windows 10 Mobile. I raczej nie ma co oczekiwać, że to się kiedykolwiek zmieni. Zresztą, sam Microsoft nie wydaje się być zainteresowany konkurencją na tym rynku.
Więcej z kategorii Windows:
- Windows 10X uruchomisz na wszystkim - tablecie, Macbooku i... starej Lumii
- Windows 10 zaczyna mnie męczyć. Coraz częściej myślę o Macbooku
- Wyciekł prawie gotowy Windows 10X. Wygląda zupełnie bez sensu...
- Nowe Menu Start i odświeżony interfejs nadchodzą - Windows 10 dostanie solidną aktualizację!
- Windows 10 dostanie coś na kształt Google News w smartfonach