SpaceX

Gdzie jest Tesla Roadster? Ta strona internetowa pozwala śledzić samochód w kosmosie

Maciej Sikorski
Gdzie jest Tesla Roadster? Ta strona internetowa pozwala śledzić samochód w kosmosie
0

Żyjemy w czasach, gdy informacja, nawet bardzo ważna, funkcjonuje dość krótko na pierwszym planie - szybko zastępuje ją kolejny news. Dlatego brawa należą się Elonowi Muskowi i spółce: ich wyczyn z odpaleniem Falcon Heavy i wysłaniem w kosmos samochodu Tesla Roadster wciąż przyciąga uwagę. Doszło nawet do tego, że entuzjaści wzięli sprawy w swoje ręce i umożliwili ludziom śledzenie trasy pojazdu.

Tesla Roadster trafiła w przestrzeń kosmiczną szóstego lutego. Misja była w miarę udana, SpaceX odzyskało 2 z 3 boosterów. Okazało się, że korporacja Muska potrafi wysyłać w kosmos naprawdę duże rakiety zdolne do przenoszenia ciężkiego ładunku. I, co bardzo ważne, potrafi to robić za relatywnie nieduże pieniądze. Dla części odbiorców to była najważniejsza informacja. Inni śledzili czerwony samochód i siedzącego w nim manekina - ten zestaw ma przed sobą ciekawą misję zwiedzania kosmosu...

W Internecie pojawiła się strona Where is Roadster, dzięki której można się szybko dowiedzieć, gdzie aktualnie znajduje się czerwony samochód Elona Muska (przypomnę, że swój wkład w sukces SpaceX ma Polak ze słynnego zdjęcia). To naprawdę prosta strona, na której znajdziemy m.in. grafikę z Układem Słonecznym, a na niej zaznaczone miejsce, w którym akurat powinno być auto. Na tym jednak nie koniec - z wyliczeń zespołu dowiadujemy się, że pojazd dzieli już od Ziemi 3,7 mln km, że oddala się od niej z prędkością blisko 11 tys. km na godzinę. Do tego wyliczenia dotyczące odległości od Marsa i... przebytej trasy - to będzie samochód rekordzista.

Tesla Roadster trafiła w przestrzeń kosmiczną szóstego lutego. Misja była w miarę udana, SpaceX odzyskało 2 z 3 boosterów. Okazało się, że korporacja Muska potrafi wysyłać w kosmos naprawdę duże rakiety zdolne do przenoszenia ciężkiego ładunku. I, co bardzo ważne, potrafi to robić za relatywnie nieduże pieniądze. Dla części odbiorców to była najważniejsza informacja. Inni śledzili czerwony samochód i siedzącego w nim manekina - ten zestaw ma przed sobą ciekawą misję zwiedzania kosmosu...

W Internecie pojawiła się strona Where is Roadster, dzięki której można się szybko dowiedzieć, gdzie aktualnie znajduje się czerwony samochód Elona Muska (przypomnę, że swój wkład w sukces SpaceX ma Polak ze słynnego zdjęcia). To naprawdę prosta strona, na której znajdziemy m.in. grafikę z Układem Słonecznym, a na niej zaznaczone miejsce, w którym akurat powinno być auto. Na tym jednak nie koniec - z wyliczeń zespołu dowiadujemy się, że pojazd dzieli już od Ziemi 3,7 mln km, że oddala się od niej z prędkością blisko 11 tys. km na godzinę. Do tego wyliczenia dotyczące odległości od Marsa i... przebytej trasy - to będzie samochód rekordzista.

Ta "zabawa" nie jest dziełem SpaceX, ale Elon Musk promował stronę w jednym z tweetów. Przy okazji wciąż "podgrzewa" swój sukces i nie pozwala nam zapomnieć o wyczynie. Z innych ciekawych doniesień na temat pojazdu, warto wspomnieć, że pod koniec tego stulecia, konkretnie w roku 2091, Tesla Roadster zbliży się do Ziemi. Uderzy w jej powierzchnię? Ryzyko takiej kolizji wynosi 6% i to na przestrzeni... miliona lat. Wzrasta do 11%, ale to już na przestrzeni 3 mln lat. Z obliczeń wynika też, że nie zderzy się z innymi planetami, więc jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, pojazd może tak krążyć przez dziesiątki milionów lat.

Tesla Roadster zmierza w (nie)znane, czas wrócić na Ziemię. Tu miał się odbyć kolejny start rakiety Falcon 9, pisałem w ubiegłym tygodniu, że SpaceX wysyła na orbitę m.in. testowe satelity, które mają pomóc zbudować infrastrukturę potrzebną do świadczenia usługi dostarczania Internetu szerokopasmowego. Wystrzelenie rakiety zaplanowano na 17 lutego, ale ostatecznie przeniesiono start na ten tydzień. Czy wynikało to z jakichś problemów technicznych? Zespół potrzebował ponoć więcej czasu na domknięcie niektórych rzeczy - lepiej poczekać kilka dni, niż potem oglądać demolkę na polu startowym.

SpaceX nie pozwala o sobie zapomnieć, firma wciąż dostarcza wiadomości, które szybko obiegają świat. A jeśli nawet jest cicho, to... inni dbają o to, by społeczność nie zapomniała o rozkręcającym się kosmicznym wyścigu. Albo przynajmniej o manekinie, który mknie w próżni.

Ta "zabawa" nie jest dziełem SpaceX, ale Elon Musk promował stronę w jednym z tweetów. Przy okazji wciąż "podgrzewa" swój sukces i nie pozwala nam zapomnieć o wyczynie. Z innych ciekawych doniesień na temat pojazdu, warto wspomnieć, że pod koniec tego stulecia, konkretnie w roku 2091, Tesla Roadster zbliży się do Ziemi. Uderzy w jej powierzchnię? Ryzyko takiej kolizji wynosi 6% i to na przestrzeni... miliona lat. Wzrasta do 11%, ale to już na przestrzeni 3 mln lat. Z obliczeń wynika też, że nie zderzy się z innymi planetami, więc jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, pojazd może tak krążyć przez dziesiątki milionów lat.

Tesla Roadster zmierza w (nie)znane, czas wrócić na Ziemię. Tu miał się odbyć kolejny start rakiety Falcon 9, pisałem w ubiegłym tygodniu, że SpaceX wysyła na orbitę m.in. testowe satelity, które mają pomóc zbudować infrastrukturę potrzebną do świadczenia usługi dostarczania Internetu szerokopasmowego. Wystrzelenie rakiety zaplanowano na 17 lutego, ale ostatecznie przeniesiono start na ten tydzień. Czy wynikało to z jakichś problemów technicznych? Zespół potrzebował ponoć więcej czasu na domknięcie niektórych rzeczy - lepiej poczekać kilka dni, niż potem oglądać demolkę na polu startowym.

Tesla Roadster trafiła w przestrzeń kosmiczną szóstego lutego. Misja była w miarę udana, SpaceX odzyskało 2 z 3 boosterów. Okazało się, że korporacja Muska potrafi wysyłać w kosmos naprawdę duże rakiety zdolne do przenoszenia ciężkiego ładunku. I, co bardzo ważne, potrafi to robić za relatywnie nieduże pieniądze. Dla części odbiorców to była najważniejsza informacja. Inni śledzili czerwony samochód i siedzącego w nim manekina - ten zestaw ma przed sobą ciekawą misję zwiedzania kosmosu...

W Internecie pojawiła się strona Where is Roadster, dzięki której można się szybko dowiedzieć, gdzie aktualnie znajduje się czerwony samochód Elona Muska (przypomnę, że swój wkład w sukces SpaceX ma Polak ze słynnego zdjęcia). To naprawdę prosta strona, na której znajdziemy m.in. grafikę z Układem Słonecznym, a na niej zaznaczone miejsce, w którym akurat powinno być auto. Na tym jednak nie koniec - z wyliczeń zespołu dowiadujemy się, że pojazd dzieli już od Ziemi 3,7 mln km, że oddala się od niej z prędkością blisko 11 tys. km na godzinę. Do tego wyliczenia dotyczące odległości od Marsa i... przebytej trasy - to będzie samochód rekordzista.

Ta "zabawa" nie jest dziełem SpaceX, ale Elon Musk promował stronę w jednym z tweetów. Przy okazji wciąż "podgrzewa" swój sukces i nie pozwala nam zapomnieć o wyczynie. Z innych ciekawych doniesień na temat pojazdu, warto wspomnieć, że pod koniec tego stulecia, konkretnie w roku 2091, Tesla Roadster zbliży się do Ziemi. Uderzy w jej powierzchnię? Ryzyko takiej kolizji wynosi 6% i to na przestrzeni... miliona lat. Wzrasta do 11%, ale to już na przestrzeni 3 mln lat. Z obliczeń wynika też, że nie zderzy się z innymi planetami, więc jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, pojazd może tak krążyć przez dziesiątki milionów lat.

Tesla Roadster zmierza w (nie)znane, czas wrócić na Ziemię. Tu miał się odbyć kolejny start rakiety Falcon 9, pisałem w ubiegłym tygodniu, że SpaceX wysyła na orbitę m.in. testowe satelity, które mają pomóc zbudować infrastrukturę potrzebną do świadczenia usługi dostarczania Internetu szerokopasmowego. Wystrzelenie rakiety zaplanowano na 17 lutego, ale ostatecznie przeniesiono start na ten tydzień. Czy wynikało to z jakichś problemów technicznych? Zespół potrzebował ponoć więcej czasu na domknięcie niektórych rzeczy - lepiej poczekać kilka dni, niż potem oglądać demolkę na polu startowym.

SpaceX nie pozwala o sobie zapomnieć, firma wciąż dostarcza wiadomości, które szybko obiegają świat. A jeśli nawet jest cicho, to... inni dbają o to, by społeczność nie zapomniała o rozkręcającym się kosmicznym wyścigu. Albo przynajmniej o manekinie, który mknie w próżni.

SpaceX nie pozwala o sobie zapomnieć, firma wciąż dostarcza wiadomości, które szybko obiegają świat. A jeśli nawet jest cicho, to... inni dbają o to, by społeczność nie zapomniała o rozkręcającym się kosmicznym wyścigu. Albo przynajmniej o manekinie, który mknie w próżni.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu