Recenzja

Warto było czekać, oj warto! Wataha - sezon 2 - recenzja

Konrad Kozłowski
Warto było czekać, oj warto! Wataha - sezon 2 - recenzja
8

Zaledwie kilkanaście dni dzieli nas od premiery 2. sezonu Watahy. Powrót w Bieszczady będzie nie lada widowiskiem - widziałem już dwa pierwsze odcinki i jestem wręcz zachwycony.

.

Rekomendacja, to zbyt mało powiedziane. Pierwszy sezon Watahy oceniam naprawdę wysoko, dlatego ubolewałem nad brakiem planów przygotowania drugiej serii. Gdy tylko potwierdzono, że HBO zmienia decyzję o nakręceniu kontynuacji, bardzo się z tego faktu ucieszyłem. Niecierpliwie wyczekiwałem tego powrotu w Bieszczady. Jednocześnie drżałem jednak z zaniepokojenia, bo pomimo pozostawienia otwartej furtki na pokazanie dalszych losów watahy, miałem w głowie wiele innych, nieudanych telewizyjnych powrotów. Wobec tego, moje oczekiwania odnośnie drugiego sezonu były przeogromne. Z przyjemnością melduję, że dwa pierwsze odcinki, które widziałem, przebijają cały pierwszy sezon. Nie zabrakło w nich charakterystycznych dla serialu ujęć natury, które tym razem nakręcono późniejszą porą.

.

.

.

Wataha powraca do HBO 15 października o 20:10.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu