Motoryzacja

Volkswagen ID.6 przyłapany na testach w Alpach niemal bez kamuflażu

Kamil Pieczonka
Volkswagen ID.6 przyłapany na testach w Alpach niemal bez kamuflażu
7

Volkswagen nie bez problemów, ale wprowadza do sprzedaży swoje kolejne elektryczne modele samochodów. Dostawy ID.3 już się rozpoczęły, ID.4 zostanie oficjalnie zaprezentowany pod koniec września, a ID.6 jest już testowany, choć najpierw ma trafić do Chin.

Volkswagen ID.6 też bazuje na platformie MEB

Nie licząc problemów z oprogramowaniem, platforma MEB od Volkswagena wydaje się całkiem dobrym rozwiązaniem. Poza ID.3, który debiutował w zeszłym roku i ID.4, który zadebiutuje za kilka tygodni, swój samochód oparty na tym rozwiązaniu pokazała też Skoda. MEB jest też bardzo uniwersalny i pozwala na budowanie aut w różnych rozmiarach, dlatego na temat ID.6 wiemy już całkiem sporo. Podczas premiery konceptu ID.Roomzz w Szanghaju, Volkswagen wspominał o bateriach o pojemności 82 kWh, czyli tyle samo ile mają Enyaq i ID.3 w najwyższych wersjach.

Idąc dalej tym tokiem rozumowania, można założyć, że w ofercie pojawi się też wersja z mniejszym pakietem baterii (62 kWh) oraz różna moc napędu. W przypadku najtańszego modelu będzie to pewnie silnik montowany na tylnej osi o mocy 204 KM, a w droższych modelach dojdzie do tego również silnik napędzający przednie koła. W Skodzie dostępny on jest w dwóch wariantach, przez co moc maksymalna całego układu może wynosić 265 KM lub 306 KM. W kwestii zasięgu nie możemy być już tak pewni, bo ID.6 to spory SUV, który wymiarami zbliża się do minivanów, więc zapewne będą to nieco niższe wartości niż np. dla Skody Enyaq (500 km WLTP dla pakietu 80 kWh).

Volkswagen ID.6, czyli produkcyjna wersja ID.Roomzz

O ile Volkswagen ID.6 zachowuje mniej więcej kształty jakie miał ID.Roomzz to na tym podobieństwa się kończą. Niemiecki koncern zrezygnował z przesuwanych drzwi, kamer zamiast bocznych lusterek czy nowatorskiego designu kabiny pasażerskiej. ID.6 jest znacznie bardziej "normalny", ale to pewnie nie jest wcale zła wiadomość. Można oczekiwać, że w kwestii konfiguracji kabiny będzie bardzo zbliżony do ID.3/4 z małym ekranem przed kierowcą i dużym wyświetlaczem na środku konsoli. Do tego dojdzie wyświetlacz przezierny z obiecywanymi elementami rozszerzonej rzeczywistości.

W tej chwili mamy tylko potwierdzenie, że Volkswagen ID.6 trafi do sprzedaży w przyszłym roku w Chinach. Nie wiadomo jeszcze kiedy pojawi się w Europie, ale trudno sobie wyobrazić, aby koncern odpuścił swój rodzimy rynek.

źródło: AutoExpress

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu