Twitter przyznaje bez ogródek – będziemy sprawdzać, jakie aplikacje instalują na swoich urządzeniach użytkownicy naszego klienta. Powód? Bardzo prosty. Chodzi o zdobycie większej liczby danych na temat społeczności i lepsze dostosowanie reklam, a w konsekwencji zwiększenie zarobków. Chyba pora pożegnać się z mobilnym klientem Twittera.
Twitter szpieguje
Informacja o zbieraniu danych pojawiła się na oficjalnej stronie Twittera. Twórcy chcą w ten sposób dowiedzieć się więcej o swoich użytkownikach. Do tego będzie oczywiście potrzebna oficjalna mobilna aplikacja usługi. Tutaj Twitter może mieć problem, bo funkcjonuje ogromna ilość alternatywnych klientów tworzonych przez niezależnych deweloperów, z których korzystają użytkownicy. Z drugiej strony sama funkcja pobierania listy aplikacji zainstalowanych na urządzeniu jest w zaskakująco prosty sposób dostępna tak na iOS jak i Androidzie. W rezultacie takie dane są już zbierane m.in. przez Facebooka.
Ubisoft bije się w pierś
Ubisoft przeprasza graczy za wpadkę z Assassin’s Creed: Unity. W ramach rekompensaty obiecuje, że wszyscy otrzymają bezpłatnie DLC Martwi Królowie. Posiadacze przepustek sezonowych, aby nie czuć się pokrzywdzeni, mogą natomiast otrzymać za darmo dowolną grę z oferty wydawcy (np. nowe Far Cry). W ten sposób firma chce poprawić swój wizerunek, który mocno nadszarpnęła niedopracowana gra oraz kontrowersje związane z premierą i recenznentami.
Smartfony będą ładniejsze
Drażnią Was tabliczki znamionowe, oznaczenia certyfikatów i inne napisy na obudowach smartfonów? Ja już się właściwie do nich przyzwyczaiłem. Jak się jednak okazuje, niebawem mogą zniknąć… w Ameryce. Prezydent Obama podpisał właśnie akt e-label, który pozwala producentom wyświetlać te informacje software’owo na ekranie, tak by nie musiały szpecić smartfonów. W Europie ciągle pozostaną pewne oznaczenia – w tym m.in. symbol „CE”. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek doczekamy się i u nas „czystych smartfonów”.
Więcej z kategorii Mobile:
- realme GT 5G, czyli flagowiec ze Snapdragonem 888 za mniej niż 2000 zł. Co o nim wiemy?
- Google Pixel pomógł uratować nieprzytomnego mężczyznę z przewróconego spychacza
- Długowieczność smartfona dziś nie zależy od nas, ale od jego twórców
- HarmonyOS już w kwietniu. Huawei potwierdza premierę swojego systemu
- Nubia Red Magic 6 - czy będzie tak samo beznadziejna jak poprzedniczka?