Revolut to aplikacja, która daje nam dostęp do wirtualnego portfela. Doładowujemy go określoną kwotą (obecnie minimum 20 zł), a potem wykorzystujemy do płatności. Główne przeznaczenie Revolut to płacenie za granicą – usługa nie obciąża nas żadnymi dodatkowymi kosztami za przewalutowania i oferuje najniższy możliwy kurs. Jest on naprawdę atrakcyjny – aktualnie takich przeliczników nie znajdziemy w żadnym polskim banku.
I najwyraźniej dlatego Revolut przyciągnął już 1,5 mln użytkowników. Twórcy aplikacji chwalą się, że pozwolili im już w sumie zaoszczędzić 160 mln dolarów. Poza atrakcyjnymi cenami otrzymujemy bowiem ramach aplikacji szczegółowe statystyki dotyczące naszych wydatków. Możemy zatem na bieżąco śledzić, co pochłania najwięcej pieniędzy podczas naszych wyjazdów i optymalizować koszty. Warto też wspomnieć, że twórcy pracują również nad możliwością wymiany kryptowalut – funkcja ta póki co jest testowana, ale z czasem ma zostać udostępniona wszystkim użytkownikom. Revolut to też fajny sposób na dzielenie się kosztami, przesyłanie pieniędzy znajomym lub proszenie ich o zwrot długu.
Co istotne Revolut nie jest bankiem i nawet nie próbuje nim być (i trudno się dziwić, bo banki nie mają najlepszego PR-u – nie bycie bankiem staje się zatem wygodne wizerunkowo). W ramach portfela otrzymujemy darmowy rachunek bieżący zarejestrowany w Wielkiej Brytanii, konto Euro IBAN, a nawet darmowe wypłaty z bankomatów do kwoty 200 GBP/EUR. Oczywiście istnieje też opcja premium z dodatkowymi benefitami i miesięcznym abonamentem.
Portfel doładowujemy na kilka sposobów – najprostszy to podpięcie innej karty płatniczej (debetowej lub kredytowej). Możemy jednak też wykorzystać Google Pay lub posłużyć się zwykłym przelewem.
? To celebrate hitting 1.5M users, all new Revolut customers can order their first card for FREE until Friday 9 March.
Already have a card? Tag any friends, family or colleagues who need to see this! ? pic.twitter.com/769TUGx6Mq
— Revolut (@RevolutApp) February 28, 2018
Dotąd za wysyłkę fizycznej karty płaciliśmy 10 (lub 24 złote w przypadku, gdy chcieliśmy mieć jednocześnie dwie karty – np. fizyczną i wirtualną), a więc możliwość bezpłatnego zamówienia jest miłym akcentem oraz doskonałą okazją, żeby wypróbować Revolut. Promocja potrwa do 9 marca, a więc warto się pośpieszyć. Warto podkreślić, że skorzystać z niej mogą tylko i wyłącznie użytkownicy Revolut, którzy dotąd nie posiadali żadnej fizycznej karty.
Aktualizacja
Okazuje się, że posiadacze wirtualnych kart Revolut też mogą zamówić fizyczne bezpłatnie. Warunkiem jest jednak tutaj to, że nie zamówili do tej pory żadnej fizycznej karty. Poniżej tweet bezpośrednio z konta Revolut:
Terminate your virtual card and you should be able to get a free physical card ❤️
— Revolut (@RevolutApp) February 28, 2018
Warto jednak podkreślić, że w momencie gdy zamówimy bezpłatnie fizyczną kartę, nie będziemy mogli ponownie aktywować bezpłatnie wirtualnej karty – wówczas konieczne będzie już dopłacenie za nią.
Aktualizacja 2
Twórcy przygotowali na swoim blogu FAQ, w którym rozwiewają wszelkie wątpliwości dotyczące zamawiania bezpłatnej karty. Jeżeli ciągle macie jakieś pytania z tym związane, polecam zajrzeć najpierw tam.
Więcej z kategorii Smartfony:
- Honor V40: firma ogłasza pierwszy smartfon po rozwodzie z Huawei
- Po co komu odświeżanie 160 Hz w smartfonie?
- Połączenie telefonu z telewizorem nie jest trudne. Podpowiadamy jak to zrobić
- 2. generacja ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych w Galaxy S21
- iPhone 13 będzie różnić się tylko ważnym detalem. Na nowy design jeszcze zaczekamy