Amerykanie słyną z wykorzystywania zagranicznych pomysłów na filmy i seriale, ale raczej rzadko zdarza się, by wersje z USA przebijały oryginał. Wyjątkiem od tej reguły jest chociażby The Office (biuro), które trwało aż 9 sezonów i nie zniknęło z telewizji jak pierwowzór z anteny BBC. The Office należy do gatunku mockumentary, czyli prześmiewczego dokumentu ukazującego pracowników firmy sprzedającej papier.
Serial miał sporo wzlotów i upadków, ale pierwsze 5 sezonów to zdecydowanie czołówka wśród amerykańskich sitcomów. Późniejsze serie straciły ten urok, pokierowano nimi w niewłaściwą stronę, być może nawet, że formuła się wyczerpała, ale twórcy wykorzystywali fakt sporej popularności serialu i tak dobrnęli aż do 9. sezonu. Dwa ostatnie pozbawione były bohatera będącego filarem serialu, czyli Michaela Scotta, którego grał Steve Carell, co w mojej ocenie kompletnie zaburzyło strukturę produkcji. To nie napawa mnie optymizmem wobec ewentualnego 10. sezonu. A kogo mielibyśmy zobaczyć w kontynuacji The Office?
The Office ma wrócić pod koniec 2018
Z całą pewnością nie wróci Carell, który wyraźnie dał do zrozumienia już wcześniej, że nie jest zainteresowany wcielaniem się w postać Scotta. Trudno uwierzyć, by do swoich ról powrócili John Krasinski (Jim), Jenna Fischer (Pam) oraz Leslie David Baker (Stanley), Jeff Bomondo (Creed) czy Oscar Nunez (Oscar) – każdy z bohaterów otrzymał swoje zakończenie w serialu, a i sami aktorzy mogą nie być zainteresowani udziałem w nowym projekcie. Według informacji uzyskanych przez serwis TVLine serial miałby powrócić w sezonie 2018/2019, więc nowe odcinki byłyby emitowane od jesieni. NBC rzekomo planuje zaangażować w powrót The Office część starej ekipy, ale nie zabrakłoby także świeżych twarzy – oczywiście stacja nie komentuje tych doniesień.
Więcej z kategorii Po Godzinach:
- Za takimi serialami tęsknię najbardziej. Netfliksie, poproszę zdecydowanie więcej!
- Nowy Terminator będzie animacją. Czy Netflix przywróci blask serii?
- Legendarne RPG, kultowe kucyki, Transformersy i świnka Peppa. Nie zgadniecie, co je łączy...
- Pełna lista nowości na HBO GO w marcu. "Liga sprawiedliwości" oraz trylogie Ojca chrzestnego, Hobbita i Władcy pierścieni
- Na taką animację zasługuje "Kajko i Kokosz". Polski Netflix ma powód do dumy