Gry

Wielkie obietnice i pierwsza zajawka The Lord of the Rings: Gollum

Weronika Makuch
Wielkie obietnice i pierwsza zajawka The Lord of the Rings: Gollum
6

W sieci pojawił się pierwszy zwiastun The Lord of the Rings: Gollum. Fani uniwersum Władcy Pierścieni otrzymali przedsmak tego, co ich czeka.

Na The Lord of the Rings: Gollum od Daedalic Entertainment będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ponieważ gra pojawi się dopiero w przyszłym roku. Twórcy zdecydowali się jednak już teraz zaprezentować fanom pierwszą zajawkę tego, czego mogą spodziewać się po ich produkcji. Komentarze fanów są na ten moment całkiem pozytywne. Gracze są podekscytowani nową grą i właściwie nie mają jeszcze na co narzekać.

The Lord of the Rings: Gollum pojawi się w 2021 roku

Twórcy The Lord of the Rings: Gollum już wcześniej zdradzili kilka sekretów dotyczących gry. Wiemy, że produkcja pojawi się na PC-tach oraz konsolach nowej generacji – PlayStation 5 i Xbox Series X. Twórcy wspominali również o gigantycznych poziomach, jakie są przygotowywane. Wielkie mapy podobno są też przeładowane zadaniami, aktywnościami oraz sojusznikami i przeciwnikami. Brzmi to wszystko bardzo obiecująco, ale czy nie są to tylko puste słowa?

W dotychczasowych wywiadach twórcy wyjaśnili też, że ich gra nie będzie stawiała na szybką i dynamiczną akcję, jak było to w przypadku tytułu Warner Bros. W rozmowach pojawiło się nawet porównanie do gry w stylu Lary Croft czy Uncharted bez walki. Jakby tego było mało, gra ma być ponadczasowa. Ani grafika, ani mechaniki nie będą wykazywały skłonności do szybkiego starzenia się. Za następne kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat w produkcję będzie grało się równie przyjemnie, co przy premierze. Mocna opowieść faktycznie miałaby szansę się obronić, ale znów – czy nie mamy do czynienia z pustymi obietnicami? Screeny zaprezentowane przez studio w maju nie nastrajają mnie zbyt pozytywnie.

Najnowsza zajawka to po prostu krótki pokaz w CGI, którym mówi nam niewiele. Twórcy nie boją się wielkich słów, wzięli na warsztat uniwersum, które ma rzeszę fanów na całym świecie i zdążyli zebrać ich zaufanie. W przyszłym roku przekonamy się, czy całość okaże się warta tych hucznych zapowiedzi, czy może będziemy mieli do czynienia z paskudną klapą. Mam nadzieję, że zaskoczę się bardzo pozytywnie. Już teraz możemy być pewni, że ewentualnej wpadki fani Daedalic Entertainment nie zapomną.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu