Telewizja

Telewizja umiera na naszych oczach, ale nie w Polsce

Grzegorz Ułan
Telewizja umiera na naszych oczach, ale nie w Polsce
18

Czytając komentarze pod artykułami o popularności telewizji na Antyweb można odnieść wrażenie, że już nikt z Was nie ogląda TV, niemniej nic takiego się nie dzieje, przynajmniej w naszej części Europy, kiedy pod uwagę weźmiemy ogół społeczeństwa.

Zupełnie odwrotny jest trend w Europie Zachodniej, a już w Skandynawii można mówić o upadku tradycyjnej telewizji, zwłaszcza w najważniejszej grupie odbiorców w wieku 19-29 lat. Zacznijmy jednak od naszego podwórka.

Mieszkańcy Polski, według analizy agencji mediowej Wavemaker, znajduje się na trzecim miejscu w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem średniego czasu spędzanego przed telewizorem w ciągu dnia. Co dziwne, czas ten nie zmienił się zbytnio w porównaniu z rokiem ubiegłym - zaledwie o kilka minut, nawet w tej ważnej grupie wiekowej 19-29 lat.

Izabela Albrychiewicz, prezes Wavemaker i regionalny lider agencji na rynki CEE:

To właśnie w młodych grupach, tych, które najczęściej sięgają po alternatywne źródła treści wideo, najczęściej widać niepokojące sygnały dla tradycyjnej TV. Ostatnie półrocze było pod tym względem łaskawe dla nadawców w regionie CEE. Polska, w której obserwowaliśmy spory spadek czasu oglądania w drugim półroczu ub.r. na razie powróciła do stabilniejszej dynamiki. Pewien wpływ na jej losy mogą mieć zapowiedziane polskie produkcje Netfliksa. Lokalne seriale są kołem zamachowym dla sprzedaży subskrypcji w VOD.

Jak to wygląda w Europie Zachodniej? Trend odchodzenia od linearnej telewizji jest silniejszy, a w Skandynawii wręcz galopujący. W Norwegii, osoby młode z przedziału 19-29 lat, już tylko 47 minut dziennie poświęcają tradycyjnej TV.

Izabela Albrychiewicz:

Telewizja traci obecnie głównie na rzecz platform zamkniętych dla reklamodawców, a więc takich, które nie są w tym obszarze jej konkurencją. Zabierają jednak telewizji czas i zasięg, a więc jej kluczowe benefity jako medium reklamowego. W Szwecji udział telewizji w torcie wyniesie wg GroupM tylko 16 proc. w tym roku, jeszcze cztery lata temu TV stanowiła tam jedną czwartą inwestycji. Na rynkach CEE, tak jak i jej konsumpcja, udział telewizji jest dość stabilny. Prym wiedzie Rumunia, gdzie ok, 60 proc. budżetów marketerzy wciąż inwestują w reklamę TV

Powody tego stanu rzeczy pokazuje ostatnia grafika, gdzie możemy zobaczyć różnicę pomiędzy Polską i innymi krajami naszego regionu a Europą Zachodnią i Skandynawią, jeśli chodzi o wykupywanie subskrypcji w serwisach typu Netflix, HBO GO czy Showmax, na razie wygląda to jak istna przepaść.

Photo: roobcio/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu