Bezpieczeństwo w sieci

Telegram blokuje aż 2000 kanałów powiązanych z ISIS co miesiąc. To kropla w morzu potrzeb

Jakub Szczęsny
Telegram blokuje aż 2000 kanałów powiązanych z ISIS co miesiąc. To kropla w morzu potrzeb
23

Terroryści to wcale nie biedni, słabo wyposażeni fanatycy, którzy dysponują jedynie prowizorycznymi bombami i starymi, pordzewiałymi kałaszami. Obecnie, to świetnie wyszkoleni i rozsądnie uzbrojeni, gotowi na wszystko żołnierze, którzy nie stronią od najnowszych technologii. Rozwijające się komunikatory oferujące szyfrowane rozmowy stworzyły szanse na bezproblemowe rozmowy w zamkniętych kręgach, z czego korzystają właśnie terroryści.

Telegram, jako jedna z takich usług często staje się celem terrorystów. I wcale nie chodzi tutaj o najazdy fanatyków, lecz ich masowe wykorzystywanie platformy jako łącza komunikacyjnego. Telegram, jako że oferuje szyfrowanie, utrudnia służbom dostęp do zapisów rozmów. Dostawcę usługi krytykowano za to, że nic nie robi w kierunku odciągnięcia fanatyków od swojej platformy. Uważałem wtedy, że to nie wina Telegrama, że ze względu na specyfikę jego platformy, interesują się nią terroryści. Kiedyś nawet stwierdziłem, że walka z ISIS w Internecie jest potrzebna, ale niestety bezcelowa. Internet jest za dużym narzędziem, by móc efektywnie w jego obrębie walczyć ze zjawiskami mającymi swoje korzenie w świecie realnym.

Tym razem, Telegram chwali się danymi na temat blokowanych kanałów w obrębie usługi. Tych od września jest coraz więcej i co miesiąc, blokowanych jest około 2000 botów oraz kanałów. Akcja blokowania treści pochodzących od terrorystów trwa już od 2015 roku. Choć liczby wydają się imponujące, wcale nie można mówić o sukcesie. Jak wspomniałem w tytule - to kropla w morzu potrzeb. Nie wierzę, że Telegram jest w stanie wytrzebić wszystkie konta w swojej platformie, z których korzystają terroryści. Nie zapominajmy o tym, że Telegram to nie jedyna usługa, która oferuje takie szyfrowanie.

Zresztą, zachodnie kraje europejskie niekoniecznie radzą sobie z terrorystami i powstrzymaniem dalszych incydentów w świecie realnym, a co dopiero mówić o Internecie? W sieci pojawia się tak dużo treści, że trudno jest, nawet dysponując ogromnymi zasobami ludzkimi albo świetnymi, automatycznymi systemami likwidować tego typu zachowania. Szyfrowanie danych stało się mieczem obosiecznym - korzystają z tego nie tylko osoby, które dbają o swoje bezpieczeństwo z dobrych pobudek, ale także ci, którzy serio mają coś do ukrycia.

Co ciekawe, terroryści w ostatnim czasie mocno zainteresowali się sprzętem Apple - do pewnego czasu trudno było odzyskać dane z zabezpieczonego urządzenia, a do tego - korzystanie z iMessage pozwalało na uzyskanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Choć podczas głośnej sprawy z FBI i Apple w roli głównej okazało się, że można odzyskać dane z zabezpieczonego urządzenia, iPhone'y coraz częściej okazują się być podstawowymi urządzeniami mobilnymi terrorystów.


Niedawno uruchomiliśmy serwis z Pracą w IT! Gorąco zachęcamy do przejrzenia najnowszych ofert pracy oraz profili pracodawców

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu