Z jednej strony jestem nieco zaskoczony, z drugiej nie. To, że popularne gry pojawiają się na koszulkach i czapkach nie jest dla nikogo tajemnicą, w przypadku Cyberpunk 2077 celowałbym jednak w licencjonowane produkty z oficjalnego sklepu CDP. I tak, w oficjalnym sklepie CDProjekt znajdziecie ubrania z Cyberpunk 2077, ale koszulki z logo kosztują tam 89 złotych. Sporo, choć patrząc na cenę pewnie i jakość jest odpowiednio wysoka.
Przeczytaj też: Bezmyślnie napompowaliście balon oczekiwań Cyberpunk 2077
Jak możemy jednak przeczytać na stronie Polygamia.pl, ubrania z Cyberpunk 2077 nie muszą wcale kosztować sporo i w dodatku nie trzeba ich zamawiać z oficjalnego sklepu producenta gry. Koszulki mogą być na przykład wycenione na 29,99 złotych, a czapka na 19,99 zł i wciąż być ubraniami licencjonowanymi. Gdzie? W popularnej sieciówce Sinsay.
Ubrania możecie kupić na internetowej stronie sklepu, ale z tego co widzę, dostępne są również w stacjonarnych sklepach.
Jak przypomina Polygamia, ale pewnie też mignęło Wam to na Twitterze, Cyberpunk 2077 ma też swoją własną serię napojów energetycznych Rockstar Energy Drink. Czy to ma sens? Na pewno, przecież inaczej nikt nie bawiłby się w takie kooperacje.
Target acquired. Transformation complete. Samurai Cola has arrived* – https://t.co/21OKRQbH6g
*Available in US only. #cyberpunk2077 #rockstarenergy pic.twitter.com/J2O9YepGaS
— Rockstar Energy Drink (@rockstarenergy) September 2, 2020
Jestem bardzo ciekawy jakości cyberpunkowych ubrań z Sinsay, bo cena 29,99 złotych za licencjonowaną koszulkę brzmi bardzo dziwnie i raczej nie spodziewam się niczego szczególnego. Z drugiej strony skoro to materiał promujący nadchodzącą grę, to przecież i tak spełni swoją rolę.
Zainteresowani?
Więcej z kategorii Gry:
- Kary dla wydawców gier za geolokalizacyjne blokady zakupu. Nadchodzi zrównanie cen
- Najlepsze mody do Cyberpunk 2077. Usprawnią lub całkowicie zmienią grę
- Polska premiera w Xbox Game Pass i styczniowe nowości w usłudze
- W te platformówki zdecydowanie warto zagrać!
- Granie na konsoli zaczęło przypominać PC Master Race. Gdzie ta zabawa i ta swoboda?!