Zajmująca się technologią medyczną firma Abbot stworzyła nowy test na COVID-19, który wydaje się być jak dotąd najszybszy. Co więcej, nie wymaga odwiedzania specjalnej placówki laboratoryjnej i można go zrobić po prostu w przychodni lub klinice. Amerykańskie FDA przyjęło awaryjny system wydawania zezwoleń na korzystanie z tego typu urządzeń i produkt Abbot jest jednym z tych, które takie pozwolenie uzyskało. Produkcja urządzenia ma rozpocząć się w przyszłym tygodniu.
Urządzenie Abbott ID NOW COVID-19 wykorzystuje platformę diagnostyczną Abbott ID NOW, która jest w stanie przeprowadzić samodzielnie testy laboratoryjne przy zachowaniu rozmiaru małego urządzenia AGD. Oznacza to, że próbki nie muszą być nigdzie wysyłane i badanie przeprowadzane jest w samym urządzeniu. Dodatni wynik na obecność koronawirusa potrafi wskazać w 5 minut, na negatywny wynik należy natomiast w niecałe 15 minut. Urządzenie różni się też od większości szybkich testów (które swoją drogą też otrzymały zezwolenie FDA) sposobem przeprowadzania badania. Sprzęt identyfikuje część RNA wirusa u pacjenta, a nie szuka tak jak inne testy przeciwciał w krwi pacjenta. Taki sposób ma dać dużo większość skuteczność w rzetelnym wyświetlaniu wyników.
Tego typu urządzenia i rozwiązania raczej nie zastąpią klasycznych testów laboratoryjnych, ale mogą okazać się kluczowe w opanowaniu wirusa i kierowaniu ludzi na kwarantannę. Chodzi przede wszystkim o dostępność – mają one być obecne we wszystkich placówkach lekarskich. Na razie mówi się jednak o dostępności rozwiązania jedynie w USA.
Więcej z kategorii Technologie:
- Chińczycy wykupują dyski twarde, przez nową kryptowalutę
- Marsjański helikopter Ingenuity poleciał, wylądował i przysłał zdjęcie!
- Chiny podkręcają kosmiczny wyścig, chcą mieć własne Voyagery
- TCL "pokazuje" smartfon przyszłości. Nie tylko się składa, ale też zwija
- Domino's Pizza wierzy w roboty. Pierwszy już teraz dostarcza ich placki