Facebook

Facebook nie zamierza wracać z zakupów – kolejna aplikacja mobilna przejęta

Konrad Kozłowski
Facebook nie zamierza wracać z zakupów – kolejna aplikacja mobilna przejęta
7

Choć aplikacja Moves nie jest taką marką jak Instagram czy WhatsApp, to jednak jej przejęcie przez Facebooka nie mogło nie zostać zauważone. Około miesiąc temu aplikację Moves na Antyweb opisywał Grzegorz i choć już wtedy zyskiwała ona sporą popularność, to jednak nie sądziłem, że może ona stać się...

Choć aplikacja Moves nie jest taką marką jak Instagram czy WhatsApp, to jednak jej przejęcie przez Facebooka nie mogło nie zostać zauważone. Około miesiąc temu aplikację Moves na Antyweb opisywał Grzegorz i choć już wtedy zyskiwała ona sporą popularność, to jednak nie sądziłem, że może ona stać się obiektem zainteresowania Marka Zuckerberga.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, co ulegnie i nie ulegnie zmianie. Moves będzie dostępne nadal jako odrębna aplikacja, a więc nowi oraz dotychczasowi użytkownicy bezproblemowo będą mogli nadal śledzić swoją aktywność. Nie jest także brana pod uwagę integracja danych zbieranych przez aplikację z Facebookiem. Sposób w jaki zespół odpowiedzialny za Moves rozwija swój produkt również ma nie zostać zmieniony, więc sytuacja będzie wyglądała podobnie jak w przypadku Instagrama czy WhatsApp. Na ten moment nieznana jest jeszcze kwota przejęcia.

Jest to słuszna decyzja, ponieważ spora część użytkowników tak naprawdę nie ma o tych "zakulisowych transferach" zielonego pojęcia. Choć po przejęciu WhatsAppa przez Facebooka, część z nich zapowiedziała porzucenie komunikatora na rzecz konkurencji, to przecież liczba 500 milionów użytkowników robi ogromne wrażenie. Instagram nadal cieszy się kosmiczną popularnością, a "zwykli użytkownicy" nie kojarzą żadnej z tych aplikacji z Facebookiem.

Serwis Marka Zuckerberga ma jednak je wszystkie w garści i nie może już o nich mówić, jako o rosnącej konkurencji. Mało prawdopodobne jest, by przebrandowanie którejkolwiek z aplikacji stało się faktem, bo tak naprawdę mogłoby to odbić się Facebookowi czkawką. Budowanie "imperium" przeróżnych usług i produktów pod przeróżnymi nazwami i markami to sprytna strategia. Ten sam zabieg stosowany jest przecież w wielu innych branżach.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

FacebookPrzejęcie