Jak na razie projekt ten jest w dość wczesnej fazie rozwoju i dopiero najbliższym czasie ma trafić na Kickstartera, ale trzeba przyznać, że sam pomysł wydaje się co najmniej intrygujący. Jedną z najważniejszych informacji podam już na wstępie – konstrukcja (z najistotniejszymi elementami jak ekran, klawiatura, bateria) będzie kosztować 99 dolarów. Co dokładnie dostaniemy w zamian?
Wyświetlacz, w który wyposażono Superbooka posiada przekątną 11,6 cala i rozdzielczość HD, a wbudowana bateria ma pozwolić na pracę przez 8 godzin. Co więcej, ma ona także służyć do ładowania baterii telefonu, który podłączymy do Superbooka za pomocą przewodu micro USB lub USB typu C, co oznacza, że trudno będzie o znalezienie nieobsługiwanego modelu smartfona z Androidem. Klawiatura Superbooka przypomina wizualnie tę w… MacBookach, choć raczej trudno będzie o uzyskanie porównywalnego poziomu wykonania. Nic nie wskazuje także, by klawisze miałyby być podświetlane.
Do działania zestawu niezbędna jest aplikacje Superbook zainstalowana na telefonie, która będzie współpracowała z Androidem 5.0 i nowszymi. Touchpad będzie obsługiwał gesty multitouch, a na urządzeniu uruchomimy nie tylko typowe aplikacje dla smartfonów, ale również te dedykowane Superbookowi. Autorzy projektu przechwalają się funkcją multitaskingu, za którą kryje się ni mniej ni więcej opcja pracy w okienkach.
Wielką niewiadomą pozostaje wydajność Superbooka – ze względu na różnorodność układów w smartfonach trudno mi uwierzyć w optymalną obsługę wszyskich konfiguracji, choć nie napiszę, że nie jest to niemożliwe. Być może powstanie oficjalna lista wspieranych modeli i będzie z czasem poszerzana o kolejne pozycje. Wizja pracy w takich aplikacjach jak Chrome, Gmail czy Word na przenośnym „laptopie” zapowiada się całkiem ciekawie i wcale nie zdziwiłbym się, gdyby Superbook okazał się hitem na Kickstarterze. To, czy hitem będzie też samo akcesorium to jednak zupełnie inna sprawa.
Żadną niespodzianką nie byłoby dla mnie wkroczenie na tę drogę takich producentów jak LG, Sony czy inni – para smartfon + akcesorium od konkretnego producenta mogłaby okazać się czynnikiem decydującym przy zakupie telefonu. O ile oczywiście użytkownicy są zainteresowani takimi hybrydami. Jesteście?
Więcej z kategorii Android:
- Nowy Android 11 z MIUI 12 dla telefonów Xiaomi, Redmi i POCO - kiedy aktualizacja?
- Sygic wreszcie działa na Android Auto, chociaż nadal w wersji beta
- Przydatne nowości w Androidzie i zapowiedź debiutu Android Auto w Polsce
- Google wróci do zakładek w Android Auto, to dobra wiadomość
- Androidowe aplikacje na Windows 10 jak w nowych Huawei - bez Usług Google