Felietony

Stwórz sobie infografikę ze statystykami swojej strony z Google Analytics

Tomasz Popielarczyk
Stwórz sobie infografikę ze statystykami swojej strony z Google Analytics
6

Odnoszę wrażenie, że boom na infografiki trochę ucichł i już nie pojawia się tyle projektów, co jeszcze przed kilkoma miesiącami. Oczywiście godzi to w interesy serwisów, które z infografik żyją. Twórcy visual.ly wpadli zatem na rewelacyjny pomysł, by umożliwić nam prezentowanie statystyk właśnie w...

Odnoszę wrażenie, że boom na infografiki trochę ucichł i już nie pojawia się tyle projektów, co jeszcze przed kilkoma miesiącami. Oczywiście godzi to w interesy serwisów, które z infografik żyją. Twórcy visual.ly wpadli zatem na rewelacyjny pomysł, by umożliwić nam prezentowanie statystyk właśnie w takiej, przystępnej formie. Efekt jest niesamowity.

Prezentowanie swoim fanom w serwisach społecznościowych statystyk serwisu to jedna z najprostszych dróg do zaangażowania ich. Oczywiście warunek jest prosty - statystyki muszą być imponujące oraz atrakcyjnie przedstawione. Robienie zrzutów ekranu z Google Analytics zatem odpada, bo ani to ładne, ani czytelne. Dlatego też nowość od Visual.ly tak bardzo przypadła mi do gustu.

Od razu na wstępie trzeba zaznaczyć, że aplikacja uzyskuje dostęp do naszych danych w Google Analytics, więc jeżeli jesteśmy uczuleni na udostępnianie tego typu informacji, możemy sobie równie dobrze odpuścić już na tym etapie całą zabawę z infografiką. Nie ma możliwości dodawania liczb ręcznie (bo i jaki miałoby to cel?), a jedyny sposób na wygenerowanie projektu, to przyznanie odpowiednich uprawnień Visual.ly.

Infografiki możemy wygenerować dla każdej strony, do której statystyk mamy dostęp w Google Analytics. Zajmuje to dosłownie chwilę. Gotowy projekt zawiera całkiem obszerne informacje, jak liczbę odsłon, stosunek wracających do nowych internautów odwiedzających naszą witrynę, czas oraz liczbę wyświetlonych podstron, a także liczbę wejść z sieci społecznościowych i wyszukiwarek. Większość danych jest zaprezentowana w formie procentów, co daje lepszy obraz niż suche liczby. Całość prezentuje się bardzo przyzwoicie i czytelnie. Nie jest zbyt jaskrawie i kolorowo, ale jednocześnie trudno nazwać to minimalizmem.

Kreator idealny nie jest i brakuje mu możliwości personalizacji. Domyślam się, że po zrobieniu dużego szumu wokół nowego narzędzia, na fanpage'ach dziesiątek witryn pojawiać się będą infografiki, z czego każda będzie wyglądała niemalże identycznie (oczywiście nie licząc danych). Szkoda, że nie zadbano chociażby o kilka różnych wersji kolorystycznych, możliwość zmiany fontów lub układu elementów. Najbardziej brakuje mi jednak możliwości określenia zakresu czasu, z jakiego pobierane są statystyki. Wówczas rozwiązanie to byłoby o niebo funkcjonalniejsze i bardziej wszechstronne.

Gotowy projekt możemy od razu pobrać na dysk, za pomocą niewielkiego linku po lewej stronie. Jest też możliwość automatycznego zaplanowania generowania infografik. Wówczas co tydzień będą one trafiały do naszej skrzynki. I tutaj Visual.ly trafiło w samo sedno. Zamiast przebijać się przez wykresy Google Analytics co tydzień będę dostawał atrakcyjny raport, który pokaże mi, czy mój blog zmierza w dobrym kierunku. W zasadzie obecność tej funkcji może nawet sugerować, że narzędzie to jest bardziej dedykowane wewnętrznym zastosowaniom, aniżeli udostępnianiu na zewnątrz. W każdym razie z chęcią z niego skorzystałem i będę wyczekiwał kolejnych wygenerowanych grafik w przyszłości na swojej skrzynce. Na sam koniec dodam jeszcze, że rozwiązanie Visual.ly może rozczarowywać wszystkich oczekujących bardziej zaawansowanych statystyk. Wówczas z pomocą może przyjść inny, analogicznie działający projekt - Parse.ly.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu