Mobile

Ale to Spotify niezdecydowane. Mała-duża zmiana, którą prawdopodobnie pokochacie

Konrad Kozłowski
Ale to Spotify niezdecydowane. Mała-duża zmiana, którą prawdopodobnie pokochacie
15

Spotify stale pracuje nad swoimi aplikacjami mobilnymi, a ostatnie zmiany doczekały się niemałego echa ze strony użytkowników. Nie wszyscy byli zadowoleni z reorganizacji ekranu odtwarzania, dlatego nadszedł czas na kolejne poprawki.

Zanim napisałem ten tekst, postanowiłem zajrzeć do trzech aplikacji muzycznych, których używam: Spotify, Tidal oraz Apple Music/Muzyka. Na pierwszy rzut oka nie różnią się one drastycznie od siebie, ale każda osoba zmieniająca usługę lub korzystająca z dwóch lub trzech jednocześnie zauważy, że za projektami interfejsu i UX stoją inne pomysły.

Polecamy: Spotify pozwala wyłączać irytującą opcję, której mieliśmy dość

Apple schowało kolejkę odtwarzania pod ekranem z przyciskami, co jest kompletnie nieintuicyjne - powiedzmy to sobie szczerze. Zauważyłem, że spora część użytkowników nie ma o istnieniu tej funkcji pojęcia albo odkrywa ją przypadkowo. W Tidal sytuacja jest dosyć podobna, bo autorzy aplikacji postanowili umieścić dodatkowe panele po obydwu bokach od ekranu z przyciskami sterującymi - mowa o liście polecanych i kolejce odtwarzania.

Spotify, przynajmniej do tej pory, pozwalało zarządzać kolejką, do której dostawaliśmy się przez przycisk znajdujący się w prawym górnym rogu aplikacji. Prawdę mówiąc było to najmniej wygodne rozwiązanie ze wszystkich trzech, jakich używam. Po jednej z ostatnich aktualizacji funkcję tę umieszczono w menu kontekstowym, co oznaczało, że by przejść do kolejki należało wykonać dwa tapnięcia - w menu w prawym górnym rogu oraz odpowiednią pozycję na liście. Dosyć daleko od wygodnej w obsłudze nawigacji.

Najnowsza wersja aplikacji, która najwyraźniej pojawiła się u mnie znacznie, znacznie wcześniej (tweet wyżej pochodzi z 8 marca), bo większość osób wspomina o niej dopiero teraz. Co zmodyfikowano? Jak napisałem w tytule: jest to mała-duża zmiana, bo skrót do szybkiego udostępniania zastąpiono właśnie przyciskiem otwierającym kolejkę odtwarzania.

Jak wyświetlić tylko pobrane pliki w Spotify na iOS i Android [poradnik]

Dosyć rzadko używam tej funkcji, o wiele częściej dzielę się linkami do konkretnych utworów, dlatego ta zmiana nie jest mi na rękę. Pomyślałem więc, że Spotify powinno pozwolić na swobodną organizację układu przycisków ( takich jak odtwarzanie losowe lub powtarzanie), zupełnie tak samo, jak robimy w przypadku paska szybkich ustawień w Androidzie. Szanse na realizację czegoś takiego są nikłe, ale kto wie...

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu