Mobile

Społecznościowy czytnik RSS - Już nic nie umknie Twojej uwadze

Grzegorz Ułan
Społecznościowy czytnik RSS - Już nic nie umknie Twojej uwadze
3

Czytnik RSS to dla mnie aplikacja od której zaczynam codziennie korzystanie z Internetu. Mam w nim dodane kanały serwisów, które lubię i czytam na co dzień. Do tej pory korzystałem w telefonie z Google Reader, jednak już jakiś czas spoglądałem w stronę aplikacji Flud, dostępnej do tej pory tylko na...

Czytnik RSS to dla mnie aplikacja od której zaczynam codziennie korzystanie z Internetu. Mam w nim dodane kanały serwisów, które lubię i czytam na co dzień. Do tej pory korzystałem w telefonie z Google Reader, jednak już jakiś czas spoglądałem w stronę aplikacji Flud, dostępnej do tej pory tylko na iOS. W tym tygodniu doczekał się swojej wersji zarówno Android jak i Windows Phone.

Poza czytnikiem, często też korzystam z rekomendacji znajomych na G+ czy też FB, jednak w przeważającej większości umykają mi te wpisy, nie sposób ich wszystkich ogarnąć. Dodatkowe aplikacje również odpadają z użycia w natłoku obowiązków.

Flud jakby rozwiązuje ten problem w pełni. Raz, że umożliwia mi przeglądanie moich kanałów RSS i dodawanie wybranych do przeczytania na później, dwa, jednocześnie, w tym samym miejscu, mogę podejrzeć co czytają moi znajomi lub osoby, na które być może w przyszłości natrafię, a czytają ciekawe rzeczy, które również mnie interesują.

Do tego wszystkiego aplikacja wygląda naprawdę świetnie, a czytanie newsów to czysta przyjemność.

Co najważniejsze, jeżeli nie interesuje nas, nie chcemy korzystać ze społecznościowych funkcji w programie, nie musimy się logować do niego. Dodane kanały nadal możemy przeglądać, włącznie z własnymi kanałami RSS, dodanymi wcześniej, będąc zalogowanym.

Społecznościowe funkcje wiążą się z założeniem swojego profilu w programie, który wyświetla nam nasze statystyki przeczytanych newsów, dodanych do przeczytania na później oraz oznaczonych jako ulubione. Możemy również połączyć nasze konto z profilem na Facebooku oraz Twitterze. W odpowiedniej zakładce możemy uzyskać szybki dostęp do odłożonych artykułów, jak i podejrzeć przeczytane newsy przez, dodane do listy obserwowanych, osoby. Podczas przeglądania newsów, w górnej części artykułu wyświetla nam się lista osób, aktualnie czytających oraz tych, które oznaczyły go jako ulubione. Po rozwinięciu tej samej listy możemy dodawać poszczególnych użytkowników do obserwowanych. Jako dodatkowy kanał wiadomości udostępnione zostało źródło o nazwie "Most Fluded", gdzie wyświetlają się najczęściej czytane przez społeczność artykuły.

Samo przeglądanie i czytanie newsów odbywa się według dodanych serwisów z listą artykułów przewijanych do góry i opatrzonych pobranymi z nich obrazkami. Przewijanie ekranu w bok przenosi nas do innych naszych kanałów. Poszczególne artykuły w danym kanale również przeglądamy w przewijaniu bocznym. Gdy dany artykuł nie jest wyświetlany w całości, z menu możemy wybrać podgląd całego artykułu, bez wychodzenia z programu.

Na uwagę zasługuje również widget, który możemy dodać do swojego pulpitu. Podczas pierwszego użycia, proszeni jesteśmy o wybór kanału, który ma się wyświetlać domyślnie. Przy każdej aktywacji pulpitu z tym widgetem, kanał automatycznie się odświeża. Z dostępnego menu możemy również bezpośrednio aktywować inne dostępne na naszym koncie kanały.

Wiemy o tym doskonale, że nie ma doskonałych programów, są więc i w tej aplikacji minusy. Pierwszy to może bardziej błąd w programie, po przejściu do artykułu z widgetu, nie ma możliwości powrotu do listy kanałów. Musimy po przeczytaniu wyjść z programu i uruchomić go od nowa. Osobiście brakuje mi też listy nieprzeczytanych newsów. To stwarza pewien, dość uciążliwy, problem, gdyż nie znikają nam jednocześnie przeczytane już wcześniej artykuły, więc przeglądanie wiadomości musimy kontynuować do ostatniego zapamiętanego, przeczytanego już wcześniej, newsa.

Nie wiem jak prezentuje się Flud na pozostałe platformy. Z pewnością na iOS jest już lepiej dopracowanym programem. Na tę chwilę zostawię sobie tę aplikację do monitorowania jej aktualizacji i sporadycznego korzystania w wolnej chwili dla samej przyjemności z jej używania. Po dopracowaniu wspomnianych minusów w połączeniu ze społecznościowymi funkcjami, myślę, iż z powodzeniem zastąpi mi tradycyjny czytnik RSS-ów w telefonie.

Jeżeli chcecie sami przetestować możliwości tego programu, podaje linki:
- iOS
- Adroid
- WP

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

czytnik RSS