"Samochody to najszybciej rosnący segment technologii". Z wizytą w izraelskim DigiLab Skody

Skoda to marka, której historia sięga od 1895 roku. Od lat cieszy się niesłabnącą popularnością — i sporym zaufaniem wśród polskich kierowców. Prawdopodobnie wszyscy śledzący poczynania firmy doskonale wiedzą o celach, które firma postawiła sobie do 2025 roku. Do tego czasu głównym filarem rozwoju jej produktów jest naszpikowanie samochodów solidną dawką elektroniki, która ma służyć użytkownikom — dbać o ich komfort i bezpieczeństwo.

Jestem przekonany, że nasza spółka i aktywna obecność ŠKODA AUTO w Izraelu zaowocuje nowymi możliwościami biznesowymi dla wszystkich stron.

Pierwszy DigiLab, czyli miejsce w którym specjaliści pracują nad nowymi rozwiązaniami dla samochodów Skoda, powstał w Pradze. To był dopiero pierwszy krok — bo kilka miesięcy temu firma otworzyła kolejny — tym razem w Tel Awiwie. Mieście w którym wyjątkowo prężnie rozwija się scena start upów. Mieście, w którym wielu twórców nieco inaczej podchodzi do innowacyjności i technologii, niż ma to miejsce chociażby w wybrukowanej innowacjami Dolinie Krzemowej.

Ostatnie dni miałem przyjemność spędzić w Izraelu, gdzie nie tylko odwiedziłem EcoMotion, ale też miałem przyjemność uczestniczyć w całym pakiecie spotkań organizowanych przez Skoda Auto. Podczas nich pracownicy firmy chętnie dzielili się informacjami o tym, jak się zmieniają i wspomnieli też o kierunkach dalszego rozwoju. W tym momencie przyglądają się  kilkuset rozmaitym projektom, z których — prawdopodobnie doprowadzonych do końca i zaimplementowanych w ich samochodach przetrwa raptem kilka. Wiele z nich jest dopiero na początku swojej drogi — ale kilka, można powiedzieć, jest już finalizowanych. I mieliśmy szansę nawet zobaczyć ich wczesne wersje — wśród nich m.in. propozycja od Guardian. Firmy tworzącej czujniki montowane wewnątrz kabiny, które pozwolą monitorować osoby znajdujące się w samochodzie, a także specyficzne zachowania. Jednym z najbardziej podstawowych przykładów użycia swojej technologii przedstawiają na... pozostawionych w samochodzie samotnie dzieciach z powodu roztargnienia rodziców. Przypadku wcale nie tak rzadkiego, jak mogłoby się wszystkim wydawać. Ponadto ich rozwiązania mają pozwolić zastąpić cały zestaw czujników już teraz montowanych w samochodach (m.in. zapięcia pasów) — co w ostatecznym rozrachunku ma pozwolić producentom na oszczędności.

1 / 3

DigiLab ŠKODA AUTO pełni funkcję centralnego laboratorium producenta, w którym opracowywane są nowe rozwiązania, usługi i technologie. DigiLab sam w sobie przypomina start-up – panuje tu otwarta, pełna zapału atmosfera bez hierarchicznego uporządkowania. Pracownicy starają się nawiązać bliskie relacje z kreatywnymi ludźmi z całego świata, którzy chcą razem ze ŠKODA AUTO tworzyć mobilność jutra. Współpraca z zewnętrznymi źródłami pomysłów, partnerami z Grupy Volkswagen i start-upami z branży IT już teraz zaowocowała wieloma wizjonerskimi pomysłami. Realizacja niektórych już się rozpoczęła.

Kolejnymi projektami o których mieliśmy okazję usłyszeć nieco więcej, a także poznać osoby za nie odpowiedzialne, były: Anagog, XM Cyber oraz Otonomo. Dla mnie najciekawszą współpracą jest ta ostatnia — startupu, który zajmuje się przekazywaniem danych zgromadzonych w samochodach, do kolejnych usług. Daje to ogromne możliwości w kwestii np. dostarczania paczek czy tankowania samochodu. To zestaw rozwiązań, który pomoże uczynić korzystanie z samochodu jeszcze wygodniejszym i nastawionym przede wszystkim na użytkowników. Co ważne — XM Cyber skupiający się na bezpieczeństwie nie znalazł się w tym zestawie przypadkowo, podobnie zresztą jak system inteligentnego parkowania, za który odpowiadać będzie Anagog. Ten nie tylko pozwoli szybko odnaleźć wolne miejsce dzięki swoim algorytmom, ale także zapłacić za nie bezpośrednio z poziomu samochodu.

Czytaj dalej poniżej

Rewolucja na drogach: EcoMotion pokazuje, jak będzie wyglądać ich przyszłość Kamil Świtalski

Prawo jazdy droższe o 300 zł. Zdany egzamin nie będzie już końcem nauki Grzegorz Ułan

Strategia Skody zakładająca nieustanny rozwój nowoczesnych, elektronicznych, rozwiązań w ich samochodach brzmi świetnie. Tym bardziej, że DigiLab w Tel Awiwie jest drugim, ale — jak twierdzą jego zarządcy — wcale nie ostatnim miejscem, w którym planują nad nim pracować!