Netflix

Twórcy Wiedźmina zdradzają sekrety ze zwiastuna serialu Netfliksa [nowe zdjęcia!]

Konrad Kozłowski
Twórcy Wiedźmina zdradzają sekrety ze zwiastuna serialu Netfliksa [nowe zdjęcia!]
2

Ponad 8-minutowa analiza zwiastuna dokonana przez twórców serialu zdradza sekrety seriali, a w Sieci pojawiły się też nowe zdjęcia z pierwszych odcinków "Wiedźmina".

Lauren S. Hissrich i Tomasz Bagiński, czyli showrunnerka oraz producent wykonawczy serialu "Wiedźmin" dla Netfliksa znaleźli się w centrum nowego klipu opublikowanego przez serwis. Trwające ponad 8 minut nagranie to swego rodzaju analiza wcześniej udostępnionego zwiastunu serialu, który zadebiutuje 20 grudnia. Przed fanami jeszcze ponad miesiąc oczekiwań na seans wszystkich odcinków 1. sezonu "Wiedźmina", dlatego każdy materiał ujawniający szczątki informacji na temat produkcji jest na wagę złota.

Za każdym razem, kiedy widzisz walczącego Geralta, to tak naprawdę walczy Henry Cavill. Hnery wykonuje wszystkie te sceny sam - Lauren S. Hissrich

W kipie "Wiedźmin. Co twórcy ukryli w zwiastunie?" mamy okazję usłyszeć reakcje Lauren i Tomasza na kolejne sceny z trailera "Wiedźmina" i dowiedzieć się między innymi, że we wszystkich scenach Henry Cavill brał udział osobiście, także, a może przede wszystkim także w tych, w których dochodzi do konfrontacji Geralta z przeciwnikami. Słyszymy też, że budowa ciała, którą widać na ujęciach, to w 100% Cavill. Hissrich zaznacza też, jak istotny jest motyw odrodzenia w całym serialu - Yennefer robi to w znaczniej bardziej ekspresyjny sposób, a Bagiński dodaje, że postać ta zmienia się na przestrzeni kolejnych epizodów. W przypadku Geralta jest to bardziej subtelne, zmiana postępuje o wiele wolniej, co wynika między innymi z nauki bycia Wiedźminem.

Polecamy: Pełny zwiastun i data premiery Wiedźmina od Netflix

Bagiński podkreśla, że seksualność i brutalność są bardzo istotne w przedstawionym świecie, a także głęboko osadzone w postaciach. To elementy pchające fabułę do przodu - argumentuje natomiast Hirssrich. Tłumaczenie, że nie chciano w ten sposób szokować widowni, bo sama historia jest wystarczająco angażująca brzmi, jakby showrunnerka subtelnie wskazywała palcem na Grę o tron, seriali, któremu niektórzy tego typu zagrania zarzucali. Zaadresowano też kontrowersyjny temat i powracające jak bumerang pytanie "gdzie jest drugi miecz" - Tomasz Bagiński tłumaczy, że Geralt posiada obydwa miecze: jeden na potwory, drugi na ludzi. W zwiastunie oglądamy go głównie ze stalowym ostrzem, który jest umieszczony na plecach, a mimo to o wiele częściej korzysta z drugiego, bo zagrożenie częściej nadchodzi ze strony ludzi. "Nie zapomnieliśmy o drugim mieczu. On tam cały czas jest - przy koniu. Tak, jak było to przedstawione w opowiadaniach Andrzeja Sapkowskiego" - kończy Bagiński.

Resztę ciekawostek na temat zawartości zwiastuna "Wiedźmina" znajdziecie w materiale załączonym poniżej, zachęcam też do zapoznania się z nowymi fotografiami z pierwszych odcinków serialu. Widzimy na nich między innymi królową Calanthe, Sir Lazlo (w tej roli Maciej Musiał) czy czekającego na konfrontację z Renfri Geralta.

Czytaj też: Fabuła serialu Wiedźmin zaplanowana na siedem sezonów

"Wiedźmin" zadebiutuje na Netflix już 20 grudnia - wtedy na platformie pojawi się wszystkie 8 odcinków. Poznaliśmy tytuły części z nich, a ostatnie doniesienia wskazują, jakoby "Wiedźmin" miał potrwać aż 7 sezonów - takie plany snuje Lauren S. Hissrich , która w jednym z wywiadów stwierdziła, że fabuła rozpisana jest na 7 serii.

 

Zdjęcia: Katalin Vermes

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu