Komputery i laptopy

480 MB/s z dysku HDD to już nie plany, a fakt. Nowe dyski nadchodzą wielkimi krokami

Kamil Pieczonka
480 MB/s z dysku HDD to już nie plany, a fakt. Nowe dyski nadchodzą wielkimi krokami
17

Wczoraj pisałem o nowych pomysłach na przyśpieszenie pamięci NAND, a dzisiaj mamy nieco więcej informacji na temat tego jak Seagate zamierza przedłużyć żywot dysków HDD. Nie chodzi tutaj wcale o trwałość, ale o fakt, że udało mu się te nośniki jeszcze przyśpieszyć, bez zwiększania prędkości obrotowej talerzy.

Ta technologia nazwana została MACH.2 Multi Actuator i jest już testowana przez pierwszych klientów, którzy wykorzystują dyski z serii Seagate Exos w swoich centrach danych. To jednak nie wszystko, bo Seagate pokazał także, że udało mu się opanować technologię HAMR i jest już gotowy na jej komercjalizację. To pozwoli na przekroczenie bariery 14 TB i stworzenie jeszcze pojemniejszych dysków w obudowie 3.5 cala.

Seagate MACH.2 Multi Actuator

Na temat technologii "wielosiłownika", czyli Multi Actuator pisaliśmy już pod koniec zeszłego roku. Wtedy to Seagate zaprezentował światu dopiero koncepcję takiego rozwiązania, nad którym pracował już od jakiegoś czasu. Teraz mamy działające modele dysków z dwoma niezależnymi siłownikami, które przechodzą ostatnie testy i być może nawet w tym roku trafią do sklepów. A wygląda na to, że jest na co czekać, bo właśnie tego typu dysk pobił w ostatnim czasie rekord prędkości transferu z nośnika HDD.

Od teraz rekord ten wynosi 480 MB/s i jest to wynik o 60% lepszy niż wartości jakie są w stanie osiągać najszybsze dyski typu 15K (talerze kręcące się z prędkością 15 000 obrotów na minutę). 480 MB/s to wartość, która zbliża taki dysk twardy do możliwości typowego nośnika SSD z interfejsem SATA. Oczywiście HDD nadal będzie odstawał pod względem czasu dostępu do danych, ale większy transfer sekwencyjny z pewnością zadowoli wielu amatorów pojemnych dysków HDD. To w zasadzie wręcz wymóg przy stale rosnących pojemnościach i ilościach przetwarzanych danych.

Praca dwóch niezależnych siłowników, na których zamontowane są ramiona głowic odczytujących jest niemal hipnotyzująca. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania, udało się również niemal dwukrotne zwiększyć liczbę operacji jakie może wykonać sam dysk (IOPS), więc nie ulega wątpliwości, że seria Exos będzie należała do najszybszych dysków HDD dostępnych na rynku. Ciekawe co zrobi w takiej sytuacji Western Digital, bo bardzo trudno będzie mu zaproponować rozwiązanie o podobnej wydajności. Osobną kwestią jest odpowiedź na pytanie jak bardzo technologia MACH.2 wpłynie na trwałość przeciętnego dysku twardego. Szczególnie gdy zostanie połączona z głowicami typu HAMR.

HAMR jest już gotowe na komercjalizację

HAMR, czyli Heat-Assisted Magnetic Recording to technologia konkurencyjna do MAMR, promowanego przez Western Digital. Pomysł polega na zamontowaniu na głowicy miniaturowego lasera, który podgrzewa nasz „bit” do temperatury 400-700 stopni Celsjusza. Powoduje to spadek oporności magnetycznej i umożliwia zapisanie danych na mniejszej powierzchni. Problem jednak w tym, że częste podgrzewanie talerza do takich temperatur bardzo mocno wpływa na jego trwałość. Wygląda jednak na to, że Seagate poradził sobie z wszystkimi problemami.

Inżynierowie Seagate'a pochwalili się, że w trakcie swoich testów głowic typu HAMR udało im się osiągnąć niezawodność na znacznie wyższym poziomie niż wymagają tego klienci na tego typu dyski. Dyski twarde w centrach danych funkcjonują średnio około 5 lat i w tym czasie mają być w stanie zapisać około 3 PB (petabajtów) danych. Rozkładając to równomiernie na 16-18 głowic jakie znajdują się w przeciętnym dysku tego typu, mamy 155-175 TB danych zapisanych w całym swoim życiu przez jedną głowicę.

Seagate w swoim testach technologii HAMR był w stanie zapisać przez 6000 godzin ciągłego działania ponad 3.2 PB danych, wielokrotnie przewyższając wymagania w typowym zastosowaniu. Wygląda więc na to, że i tak technologia jest już bardzo blisko komercjalizacji, a gdy to nastąpi powinniśmy w ciągu kilku najbliższych lat przekroczyć barierę 20 TB na jednym, 3.5 calowym nośniku. To natomiast powinno pozwolić zachować dyskom HDD swoją przewagę w koszcie jednego GB pojemności w stosunku do pamięci półprzewodnikowych (NAND QLC).

źródło: TechPowerUp

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu