Apple

Samsung radzi sobie w Chinach tak źle, jak Apple dobrze

Albert Lewandowski
Samsung radzi sobie w Chinach tak źle, jak Apple dobrze
16

Chiny oraz Indie to dwa najważniejsze rynki zbytu dla wszystkich producentów smartfonów. Często to właśnie tam rozgrywa się walka o to, na której pozycji znajdzie się dana firma, więc dlatego z wielkim zaciekawieniem czekamy na kolejne statystyki. Teraz otrzymaliśmy dane prosto z Chin. Prezentują się niezwykle interesująco i pokazują, że Samsung zaczyna mieć problem.

Koreański spadek

Samsung wciąż pozostaje liderem rynku, jednak w Państwie Środka już od jakiegoś czasu ma problem i powoli jego udziały są mu odbierane przez tamtejszych mniejszych graczy. W okresie od sierpnia do listopada zdobyli jedynie 2,2 % w wynikach sprzedaży wszystkich inteligentnych telefonów. Kiedyś seria Galaxy święciła tam triumfy, a teraz musi pokornie przegrywać w innymi liniami i nie zanosi się na szybkie odwrócenie tego spadkowego trendu.

W tym miejscu chciałbym dodać coś o Apple. Amerykanie nawet sobie radzą na tym specyficznym rynku, mimo że żaden z ich produktów nie można określić atrakcyjnym cenowo. Mimo tego ich udział rośnie, zresztą nie tylko tam. Analitycy mówią jednak, że wzrosty wyglądałyby jeszcze lepiej, gdyby firmie udało się wcześniej wprowadzić do sprzedaży iPhone’a X, który okazał się być hitem.

Chiński Mur

Aż 91 % całej sprzedaży smartfonów w Chinach leży w rękach pięciu firm: Huawei, Xiaomi, Apple, Vivo oraz Oppo, podczas gdy rok temu zdobyli razem „jedynie” 79 %. Widać, że właśnie ta piątka to prawdziwi ulubieńcy Chińczyków. Trudno się temu szczególnie dziwić, kiedy spojrzymy na oferty poszczególnych producentów, w dodatku Huawei w tym roku przekroczył barierę 100 milionów sprzedanych telefonów, a Xiaomi – 70.

Dla kontrastu należy wspomnieć o Meizu, LeTV, Coolpad, ZTE oraz Lenovo, które w przeszłości rokowały wyjątkowo dobrze. Jednak aktualnie okazuje się, że nici z ich gigantycznego sukcesu. Większość z nich z trudem dobiła do 1 % udziału, co najlepiej świadczy o ich stosunkowo niewielkiej popularności, choć w przypadku tak wielkiego grona nabywców trudno to też tak określić.

Gra o pozycję lidera

Jestem ciekaw, czy i jak długo Samsung utrzyma swoją pierwszą pozycję. Widać, że chińskie firmy nie zamierzają odpuszczać i w 2018 roku dalej będą "podgryzać" Koreańczyków, odbierając im kolejnych klientów, chyba że przyszłoroczne Galaxy A oraz S okażą się wyjątkowo udane. W dodatku Apple szykuje mocny atak aż trzema modelami. 2018 zapowiada się wyjątkowo emocjonujący - innowacyjnych modeli powinno być pełno.

źródło: Kantar przez GSM Arena

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu