Stało się – Samsung zaprezentował kolejny smartfon z oznaczeniem Galaxy S4. Tym razem jest to hybryda telefonu i aparatu, czyli wyczekiwany od jakiegoś czasu model Zoom. Po premierze flagowca Galaxy S4 koreańska korporacja poszerzyła swoją ofertę o modele S4 mini oraz S4 Active, teraz przyszedł czas...
Stało się – Samsung zaprezentował kolejny smartfon z oznaczeniem Galaxy S4. Tym razem jest to hybryda telefonu i aparatu, czyli wyczekiwany od jakiegoś czasu model Zoom. Po premierze flagowca Galaxy S4 koreańska korporacja poszerzyła swoją ofertę o modele S4 mini oraz S4 Active, teraz przyszedł czas na ostatni anonsowany produkt z tej "linii" (nie można jednak wykluczać, że firma przygotowała coś jeszcze). Co oferuje klientom wspomniany model?
Walka producentów smartfonów na moduły fotograficzne trwa już od pewnego czasu, a udział w niej bierze przynajmniej kilka wielkich firm. Jedne korporacje wprowadzają jedynie kosmetyczne zmiany i stawiają przede wszystkim na marketing, inne dość daleko posuwają się ze swoimi eksperymentami i tworzą produkty, które na dobrą sprawę trudno sklasyfikować. Do tej drugiej grupy można zaliczyć wspomnianą słuchawkę Zoom. Od frontu model przypomina inne słuchawki Samsunga. Wystarczy jednak go odwrócić, by oczom ukazał się rozbudowany aparat. Co w środku?
Smartfon doczekał się m.in. 4,3-calowego wyświetlacza Super AMOLED o rozdzielczości 960x540 pikseli (posiada warstwę Gorilla Glass 3), dwurdzeniowego procesora o taktowaniu 1,5 GHz, a także 1,5 GB pamięci operacyjnej oraz 8 GB pamięci wbudowanej (5 GB dla użytkownika). To niewiele (zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę, jakie funkcje ma spełniać urządzenie), ale producent wyposażył model także w czytnik kart pamięci formatu microSD. Warto wspomnieć jeszcze o akumulatorze 2330 mAh (szału nie ma), modułach łączności bezprzewodowej oraz o przednim aparacie 1,9 Mpix.
Urządzenie pojawi się na rynku (nastąpi to latem, w plotkach wymienia się cenę na poziomie około 2 tys. złotych) z systemem operacyjnym Android 4.2 oraz interfejsem TouchWiz. Dostępne będą wersje ze wsparciem dla 3G lub LTE. Zapewne nikogo nie zaskoczą spore rozmiary produktu (zwłaszcza grubość), które wynoszą 126×64×15,4 mm przy wadze blisko 210 g. Gdybyśmy na tym skończyli, to smartfon zapewne przeszedłby bez echa – pod wieloma względami jest to kopia modelu S4 mini. W tym momencie do gry wkracza jednak aspekt foto.
Samsung Galaxy S4 Zoom posiada aparat 16 Mpix z obiektywem umożliwiającym 10-krotny zoom optyczny. Do tego dorzucono ksenonową lampę błyskową oraz bonusy w oprogramowaniu. Smartfon może się pochwalić m.in. możliwością nagrywania filmów w jakości FullHD przy 30 klatkach na sekundę. W kwestii aparatu model prezentuje się zatem całkiem nieźle. Pytanie tylko, czy jest to produkt, który skusi liczną grupę klientów i zapewni firmie sensowne zyski?
Wiele osób już na wstępie przekreśla ten sprzęt (bazuję na komentarzach z serwisów technologicznych) i przekonuje, że jeśli coś jest do wszystkiego, to zazwyczaj jest do niczego. Ani to smartfon, ani aparat. Jako słuchawka zbyt ciężki i gruby, więc długie rozmowy mogą być uciążliwe. Co do aparatu, to przeciętnemu użytkownikowi powinny wystarczyć takie, jakie Samsung zaproponował w innych smartfonach z "linii" Galaxy S4. Osobiście jestem jednak w stanie uwierzyć, że przy odpowiedniej promocji i próbie przekonania klientów, że wygodniej i taniej jest kupić Zoom niż telefon oraz aparat, urządzenie może się cieszyć sporym powodzeniem. Kilka lat temu o Galaxy Note też pisano, że to szaleństwo, a dzisiaj czekamy na kolejną odsłonę tego produktu…
Źródło informacji oraz grafik: Samsung
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
