Czy jeżeli w nadchodzącym telefonie komórkowym najciekawszym elementem jest bateria, to cała konstrukcja jest koszmarnie nudna? Nic z tych rzeczy. Samsung Galaxy M30s, który ma stanowić odświeżoną wersje M30 wydanego w marcu tego roku jest jednym z tych smartfonów, które akumulator zrozumiale wyróżnia, ale nie jest to jedyny powód, dla którego warto się nim zainteresować.
Samsung Galaxy M30 to budżetowy smartfon jakich na rynku jest wiele. Jego odświeżona wersja z literką "S" na końcu ma jednak charakteryzować się znacznie potężniejszym akumulatorem. 6000 mAh w smartfonie to już naprawdę sporo. Biorąc pod uwagę to, że nawet niekoniecznie wydajne sprzęty z Androidem są w stanie działać całkiem żwawo, może się nam szykować całkiem ciekawa propozycja dla osób, które jednocześnie nie chcą wydawać całej wypłaty na telefon, ale z drugiej strony marzą też o pojemnej baterii.
Sercem urządzenia ma być procesor Exynos 9610 pracujący z 4 lub 6 GB pamięci RAM (w zależności od wersji: 64 lub 128 GB). Czyli - nie będzie tak źle pod kątem wydajności! Ale najciekawsze kryje się w możliwościach fotograficznych: wygląda na to, że w tym telefonie zadebiutuje całkiem ciekawy tercet sensorów: 48 MP + 5 MP (głębia) + 8 MP (szeroki kąt). Takie konfiguracje rzadko zdarzają się w kręgu telefonów budżetowych, prawda?
Przeczytaj również: Nie będą flagowcami, ale są warte uwagi. Co szykuje Samsung?
Choć z telefonami Samsunga nie mam zbyt wiele do czynienia, Galaxy M30s wydaje mi się być naprawdę ciekawą propozycją. Nawet, jeżeli boicie się budżetowych urządzeń, może to być niezłe (miłe) zaskoczenie. Zastosowane podzespoły nie są "słabe", rzekłbym, że są całkiem nieźle jak na półkę, którą atakował pokrewny model M30. Pytanie tylko jak z ceną i dostępnością tej słuchawki. Kiedy można się jej spodziewać? Cóż, liczę na to, że Samsung postara się dostarczyć ją na rynek jeszcze przed okresem świątecznym, który zbliża się wielkimi krokami.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
