Samsung

Samsung w topowych wersjach smartfonów będzie oferował prawie tyle samo wsparcia, co Apple w podstawowych

Krzysztof Rojek
Samsung w topowych wersjach smartfonów będzie oferował prawie tyle samo wsparcia, co Apple w podstawowych
27

Samsung zdecydowanie chce odstawać od reszty Androidowej stawki pod kątem wsparcia urządzeń. Tylko, że przy Apple dalej wygląda to nieco biednie.

Wsparcie posprzedażowe to gorący temat w świecie smartfonów. Nie da się zaprzeczyć, że kolejne wersje systemu wnoszą ze sobą wartościowe i ciekawe funkcje (zobacz, co przynosi ze sobą Android 12), ale model dystrybucji oprogramowania sprawia, że z każdym rokiem dla dużej części konsumentów jedynym sposobem na ich zdobycie jest kupno nowego urządzenia. Użytkownicy Androida często w tej kwestii porównują się do użytkowników iOS, którzy mają zagwarantowane wsparcie swojego smartfona przez 6 lat. Pocieszać można się tym, że o ile telefon może nie dostawać już aktualizacji systemowych, wciąż ma szanse otrzymywać aktualizacje zabezpieczeń. Jednak i w tym temacie porównanie z iOS wypada dosyć mizernie, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę jeden z najdroższych smartfonów na rynku.

Samsung obiecuje 5 lat poprawek bezpieczeństwa. Ale jest haczyk

Ostatnio Samsung ogłosił, że jego flagowce będą otrzymywały 3 lata wsparcia, jeżeli chodzi o nowe wersje Androida (chociaż tutaj też nie mówimy o wszystkich telefonach). Jest to dużo mniej, niż w przypadku iOS, ale patrząc, że dziś są wypuszczane smartfony, które nowej wersji Androida nigdy nie zobaczą, to i tak trzeba to uznać za dobry ruch i zmianę na lepsze. Oprócz tego mamy w przypadku Samsunga 4 lata wsparcia poprawkami bezpieczeństwa. Teraz Samsung zaznaczył, że dla niektórych wersji smartfonów da ich o rok więcej. Haczyk polega na tym, że szczodrość ta będzie dotyczyła tylko wersji "enterprise" czyli telefonów ze specjalnej linii dla największych korporacji.

5 lat to wciąż mniej, niż w przypadku Apple, ale trend na rozszerzanie wsparcia posprzedażowego zdecydowanie trzeba pochwalić. Nie da się jednak nie zauważyć faktu, że nawet obecnie wsparcie oferowane przez Samsunga dla najważniejszych klientów biznesowych (i to w przypadku najdroższych telefonów) jest zdecydowanie krótsze od tego, które Apple oferuje... wszystkim. Mam jednak szczerą nadzieję, że podobnie jak w przypadku rozdzielczości i liczby kamer oraz prędkości ładowania, czas wsparcia urządzenia stanie się przedmiotem swoistej wojenki producentów, na czym zdecydowanie mogą zyskać konsumenci.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu