Gry

Chiński gigant sięga po kolejne studio. NetEase nawiązuje współpracę z twórcami Detroit: Become Human

Piotr Kurek
Chiński gigant sięga po kolejne studio. NetEase nawiązuje współpracę z twórcami Detroit: Become Human
0

David Cage i jego studio Quantic Dream kojarzy się głównie z konsolami PlayStation. Wkrótce może się to zmienić. Nowe gry trafią na inne platformy. A wszystko dzięki wsparciu chińskiego inwestora.

Detroit: Become Human, Beyond: Two Souls, czy Heavy Rain zawitały jedynie na PlayStation. Produkcje Davida Cage’a spotykają się z bardzo mieszanymi recenzjami i opiniami. Część kocha jego podejście do narracji i prezentacji rozgrywki, część nienawidzi za to, że z gier robi co najwyżej interaktywne filmy o wątpliwej jakości. Quantic Dream, na czele którego stoi Cage już wkrótce stanie się studiem multiplatformowym nastawionym na tworzenie gier „następnej generacji”.

To efekt wykupienia pakietu mniejszościowego przez chińskiego giganta w dziedzinie rozrywki elektronicznej — NetEase Games. Współpraca ma zapewnić Quantic Dream możliwość tworzenia produkcji najwyższej jakości i udostępnianie ich na innych platformach, przy zachowaniu niezależności. Do tej pory najnowsze tytuły francuskiego studia były dostępne wyłącznie na konsolach Sony. NetEase widzi ogromny potencjał w tej inwestycji i zapewnia, że tworzone gry spełniać będą najwyższe standardy obu firm.

Quantic Dream na tę okazję przygotowało specjalny filmik z Chloe — jedną z postaci z gry Detroit: Become Human, która wypowiada się na temat współpracy Quantic Dream z NetEase Games.

Detroit: Become Human, Beyond: Two Souls, czy Heavy Rain zawitały jedynie na PlayStation. Produkcje Davida Cage’a spotykają się z bardzo mieszanymi recenzjami i opiniami. Część kocha jego podejście do narracji i prezentacji rozgrywki, część nienawidzi za to, że z gier robi co najwyżej interaktywne filmy o wątpliwej jakości. Quantic Dream, na czele którego stoi Cage już wkrótce stanie się studiem multiplatformowym nastawionym na tworzenie gier „następnej generacji”.

To efekt wykupienia pakietu mniejszościowego przez chińskiego giganta w dziedzinie rozrywki elektronicznej — NetEase Games. Współpraca ma zapewnić Quantic Dream możliwość tworzenia produkcji najwyższej jakości i udostępnianie ich na innych platformach, przy zachowaniu niezależności. Do tej pory najnowsze tytuły francuskiego studia były dostępne wyłącznie na konsolach Sony. NetEase widzi ogromny potencjał w tej inwestycji i zapewnia, że tworzone gry spełniać będą najwyższe standardy obu firm.

Quantic Dream na tę okazję przygotowało specjalny filmik z Chloe — jedną z postaci z gry Detroit: Become Human, która wypowiada się na temat współpracy Quantic Dream z NetEase Games.

NetEase współpracuje już między innymi z Blizzardem. Wspólnie tworzą mobilną odsłonę Diablo, które wywołało falę krytyki na zeszłorocznym Blizzconie. Więcej o tej produkcji przeczytacie we wpisie Diablo Immortal i inne fantastyczne nowości z BlizzCon 2018. Chińska firma zainwestowała także 100 milionów dolarów w studio Bungie, które na początku roku poinformowało o rozstaniu z dotyczasowym dystrybutorem, firmą Activision. Ma to pomóc w stworzeniu i wypromowaniu nowej marki.

Na efekty współpracy NetEase z Quantic Dream przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. David Cage znany jest z tego, że jego produkcje tworzone są długie lata. Miejmy jednak nadzieję, że kolejna gra zawita jeszcze na PlayStation 4 i Xbox One.

NetEase współpracuje już między innymi z Blizzardem. Wspólnie tworzą mobilną odsłonę Diablo, które wywołało falę krytyki na zeszłorocznym Blizzconie. Więcej o tej produkcji przeczytacie we wpisie Diablo Immortal i inne fantastyczne nowości z BlizzCon 2018. Chińska firma zainwestowała także 100 milionów dolarów w studio Bungie, które na początku roku poinformowało o rozstaniu z dotyczasowym dystrybutorem, firmą Activision. Ma to pomóc w stworzeniu i wypromowaniu nowej marki.

Na efekty współpracy NetEase z Quantic Dream przyjdzie nam jeszcze długo poczekać. David Cage znany jest z tego, że jego produkcje tworzone są długie lata. Miejmy jednak nadzieję, że kolejna gra zawita jeszcze na PlayStation 4 i Xbox One.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu