Filmy

Zuchwały napad amerykańskich weteranów - Affleck, Isaac i J.C. Chandor o "Potrójnej granicy" [wywiady]

Konrad Kozłowski
Zuchwały napad amerykańskich weteranów - Affleck, Isaac i J.C. Chandor o "Potrójnej granicy" [wywiady]
13

"Potrójna granica" to najnowszy film Netflix, w którym jesteśmy świadkami zuchwałego napadu zorganizowanego przez byłych amerykańskich żołnierzy sił specjalnych, którzy próbują okraść barona narkotykowego. W rolach głównych Ben Affleck, Oscar Isaac, Charlie Hunnam, Garret Hednlund i Pedro Pascal. Rozmawialiśmy z nimi oraz z reżyserem i autorem scenariusza J.C. Chandorem o kulisach produkcji, choć nie tylko.

"Potrójna granica" to jeden z tych filmów Netfliksa, które skupiają na siebie znacznie więcej uwagi, niż pozostałe produkcje. I nic dziwnego, skoro w głównych rolach możemy zobaczyć tak świetnych aktorów, a za napisanie scenariusza i nakręcenie filmu nie wziął się nikt przypadkowy. Mieliśmy okazję zapytać o trudne początki i kulisy powstawania filmu J.C. Chandora, jak również wypytać występujących w rolach głównych Bena Afflecka (Argo, Zaginiona dziewczyna), Oscara Isaaca (Przebudzenie mocy, Anihilacja) oraz Charliego Hunnama (Król Artur: Legenda miecza) i Garreta Hedlunda (Tron: Dziedzictwo, Niezłomny).

Warto zaznaczyć, że pomysł na "Potrójną granicę" nie powstał kilka czy kilkanaście miesięcy temu, a pierwotna wersja historii krążyła pomiędzy wieloma aktorami kilka lat wcześniej. Początkowo jego realizację miała zająć się Kathryn Bigelow, a w obsadzie znajdowali się tacy aktorzy jak Tom Hanks, Johnny Depp i Tom Hardy. Ostatecznie projekt opuścił jednak studio Paramount i trafił pod skrzydła Netfliksa. Jak to wszystko wyglądało z perspektywy J.C. Chandora?

.

Polecamy: Przedpremierowa recenzja filmu "Potrójna granica".

.

.

J.C. wielokrotnie podkreślał podczas rozmowy z dziennikarzami, że film operuje na wielu poziomach, jak również o tym, jak istotni są dla niego bohaterowie filmu.

.

Jak to się stało, że studio Paramount zrezygnowało z projektu?

Brad Grey, który niestety odszedł, jest znaną postacią w Hollywood, między innymi był agentem Brada Pitta i wielu innych osób. Jakieś 15 lat temu stanął na czele studia Paramount, to było po sukcesie serialu Rodzina Soprano, który był wysoko oceniany. Brad był ważny dla tego filmu, ale niestety nie poinformował nikogo, że choruje na raka, jego śmierć wszystkich zaskoczyła. Wtedy pojawili się nowi włodarze i oni pozbyli się takich produkcji jak Vice, Irishman i mój film. Było ich naprawdę sporo. Vice był nawet na etapie preprodukcji. Tak się czasami dzieje, gdy pojawiają się nowi szefowie.

Ben Affleck nie był pierwszym aktorem, którego przymierzano do roli Toma Davisa o ksywie "Redfly", ale gdy scenariusz trafił w jego ręce, zaintrygował go.

.

Oscar Isaac mógł jednak nie zagrać w tym filmie, lecz liczne opóźnienia stworzyły okazję do współpracy.

.

Obydwaj bardzo mocno zaangażowali się w te role ze względu na sytuację weteranów wojennych w Stanach Zjednoczonych, którzy po powrocie do kraju nie potrafią dołączyć do społeczeństwa.

:.

Oscar: ...ale ponadto odpowiadają za odbudowę krajów, obalanie rządów, infiltrowanie, nawiązywanie współpracy. Jeśli jeden z nich ginie, wszyscy biorą na siebie odpowiedzialność za jego pogrzeb i wspierają rodzinę. Są na jeden czy wiele sposobów okaleczeni. Ale mimo wszystko wracają do życia cywila, często mają trudność z zatrudnieniem i w takiej sytuacji zastajecie właśnie naszych bohaterów, którzy znaleźli się w trudnych momentach swojego życia. I dlatego ten pomysł wykonania rabunku, który łamie ich kodeks moralny i etyczny, staje się dla nich jakąś opcją. I na pewien sposób, mój bohater, gdyby był częścią każdego z nich, podpowiadałby po cichu “a może zasługuję na coś więcej?”.

.

Ben: Wyobraź sobie, że opuszczasz rzeczywistość, w której jesteś najlepszym z najlepszych, gdzie wciąż pracowałeś nad sobą i coraz bardziej stawałeś się częścią elity danej profesji, a przy czterdziestce masz zacząć kompletnie od nowa. Musisz nabyć nowe umiejętności lub starać się skorzystać z tych, które posiadasz i użyć ich w codziennym życiu. Dla niejednego będzie to całkiem trudne. Bycie najlepszym w jednej profesji niekoniecznie przekłada się na wysoką pozycję w czymś innym. Jak wpływa to na osobę, która przywykła do bycia w elicie i to w sprawach życia i śmierci, a nie jest nawet najlepsza w sprzedawaniu mieszkań. Wyobrażam sobie, że byłoby to ogromne wyzwanie, z którym trzeba by się zmierzyć.

Cała piątka musiała sprawdzić się w scenach akcji, gdzie zagrali doświadczonych żołnierzy, zaznajomionych z bronią, zachowaniem i taktyką sił specjalnych. Jak się do tego przygotowywali?

Charlie: Mieliśmy dość obszerne przygotowania i szkolenie wojskowe. Rozpoczęliśmy produkcję z ogólnym szkoleniem, odwiedziliśmy stosowne placówki, szkolili nas wojskowi i jeden członek Delta Force, który opracował z nami kwestie taktyczne. Z Garretem znałem się od dawna, ale właśnie tam poznałem resztę chłopaków. To było nawet ciekawe środowisko, by poznać nowych ludzi, szczególnie w kontekście tego filmu, bo wymagana jest pokaźna dawka zaufania, by odnaleźć się w takiej sytuacji, jak oni [bohaterowie filmu]. Jakikolwiek błąd może przynieść opłakane skutki i to w mgnieniu oka. Myślę, że to ustawiło pewien ton i czwórka z piątki na plakacie naprawdę się do tego zastosowała.

Garret: Obydwaj moi dziadkowie walczyli na wojnie, mój ojciec był wojskowym, więc zostałem wychowany w taki sposób. Zdobyłem licencję w wieku 11 lat, więc od zawsze dorastałem otoczony tym wszystkim. Ale dodatkowo, kilkukrotnie już grałem żołnierzy, mam za sobą wiele tego rodzaju boot campów, nabrałem ogrom szacunku i nie śmiałbym obrazić kogokolwiek w mundurze. Zawsze tak do tego podchodziłem. I nawet skoro ten .

"Potrójna granica" jest dostępna od dziś na Netflix.

 

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu