Felietony

Pomarańczowy Internet - recenzja okularów SteelSeries Desmo

Paweł Książek
Pomarańczowy Internet - recenzja okularów SteelSeries Desmo
34

Nigdy nie nosiłem okularów i nie miałem problemów ze wzrokiem, poza bolącymi oczami po całym dniu pracy przed komputerem. Kiedy zobaczyłem ofertę sklepu Gunnar sceptycznie podchodziłem do jego produktów. Jednak kiedy firma zaczęła inwestować w MaxFloPlay, jedną z polskich organizacji e-sportowych po...

Nigdy nie nosiłem okularów i nie miałem problemów ze wzrokiem, poza bolącymi oczami po całym dniu pracy przed komputerem. Kiedy zobaczyłem ofertę sklepu Gunnar sceptycznie podchodziłem do jego produktów. Jednak kiedy firma zaczęła inwestować w MaxFloPlay, jedną z polskich organizacji e-sportowych postanowiłem pozyskać okulary na testy. Przysłano mi model SteelSeries Desmo.

Zapakowane były w ładnym pudełku, na którym opisane jest w czym mają nam pomagać. Same okulary są w pomarańczowo – czarnych kolorach. Szkiełka również są pomarańczowe, przez co obawiałem się, że nie będzie łatwo w nich pracować, bo zmienią kolory przeglądanych stron.

Pierwsze wrażenie

Na początku ciężko było przyzwyczaić się do siedzenia przed komputerem z czymś, opierającym się na nosie. Po ściągnięciu okularów Gunnara, w których pracowałem kilka/kilkanaście godzin, czułem jakby nadal były założone.

Co jakiś czas sprawdzałem, czy aby na pewno nie zmieniły koloru przeglądanej grafiki czy witryny.

Po kilku dniach

Z czasem zacząłem się przyzwyczajać do okularów i nie przeszkadzały mi one w niczym. Nie sprawdzałem czy zmieniają mi kolory, bo nadają tylko odrobinę żółtej barwy. Nie robi to dużej różnicy.

Po jakimś czasie użytkowania zauważyłem, że SteelSries Desmo szybko się brudzą. Nie wiem czym to jest spowodowane, bo nie dotykam szkiełek palcami. Przyciągają do siebie kurz. Niestety w zestawie nie było ściereczki do czyszczenia okularów, ale w ofercie sklepu Gunnar jest zestaw do czyszczenia, składający się z miękkiej ściereczki oraz specjalnego płynu w dozowniku.

Ja korzystam ze zwykłej ściereczki za 3 złote. Tamten zestaw kosztuje 59 złotych.

Okulary podczas grania

Wiele osób zarzuca, że okulary przeszkadzają w założeniu słuchawek. Sprawdzałem to na moich - co prawda mało profesjonalnych słuchawkach, ale także są nauszne i w żaden sposób okulary nie przeszkadzają. Podczas gry także nie widać żadnej różnicy.

Czy oczy bolą?

Jako (nie)szczęśliwy w połowie bezrobotny, obecnie przed komputerem spędzam sporo czasu trochę pisząc, a trochę grając. Wiadomo, że po wielu godzinach patrzenia w laptopa bolą oczy. Wróć! Bolały, kiedy nie używałem okularów. Po kilku dniach noszenia Desmo wiem, że reklamowane przez nich hasła to nie ściema.

Okulary naprawdę pomagają i kiedy wyłączam komputer, oczy mnie nie bolą, jak wcześniej. Jest to chyba największy plus sprzętu Gunnara.

Sygnowany logiem SteelSeries produkt poprawia też ostrość obrazu. Akurat ten model pasuje do mojego kształtu głowy. Producent na stronie zamieścił poradnik, mówiący o tym, jak dobrać odpowiednie okulary.

Czy warto kupić?

Na pewno tym trzeba kierować się przy zakupie. Ale czy warto zainwestować? Szczerze mówiąc ceny są wysokie, ale jeśli ktoś spędza wiele godzin przed komputerem i chce dbać o swój wzrok, na pewno warto kupić produkt Gunnara.

Przed przetestowaniem okularów długo zastanawiałbym się przed zakupem, ale teraz wiem, że to dobry pomysł i polecam z czystym sumieniem. SteelSeries Desmo na sklep.gunnars.pl kosztują 399 złotych.

Tak okulary prezentują się w połączeniu z czapką Teemo z League of Legends

Podsumowanie

Plusy SteelSeries Desmo:

- nie bolą oczy po wielu godzinach spędzonych przed komputerem

- poprawiają ostrość obrazu

- mają ładny design

- są wygodne

Minusy:

- cena (jednak osoby, które spędzają wiele godzin przed komputerem, mogą spokojnie inwestować w okulary)

- często się brudzą (jednak w ofercie sklepu jest zestaw do czyszczenia)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu