Laptop

Polecane laptopy do 4000 – grudzień 2017. Cztery najlepsze propozycje

Mateusz Stach
Polecane laptopy do 4000 – grudzień 2017. Cztery najlepsze propozycje
11

Po poradnikach w niższych przedziałach cenowych czas na polecenie laptopów do 4000 zł. Taki budżet pozwala już uniknąć wielu kompromisów. Nie oznacza to jednak, że wybór jest łatwiejszy. Ilość dostępnych modeli może się wręcz wydawać przytłaczająca. Podpowiedzmy, co jest warte uwagi.

Polecane laptopy do 2000
Polecane laptopy do 3000

Wybierając notebooka zazwyczaj w pierwszej kolejności określamy swój budżet. To słuszne podejście. Jakie jednak podjąć kolejne kroki pomagające w podjęciu decyzji? Moim zdaniem, trzeba określić oczekiwany poziom mobilności, a co za tym idzie oczekiwania względem wielkości wyświetlacza. Wybór określonego segmentu od razu wpłynie na kolejną ważną kwestię czyli przewidywane zastosowania.

Jeżeli chcemy często chodzić z naszym laptopem, warto wziąć model w rozmiarze 13-14 cali a nawet mniejszy. Mając przy tym świadomość, że większość tego typu maszyn jest mniej multimedialna i słabo będzie się nadawać do grania. Ale to dobry wybór również np. wtedy, gdy mamy w domu konsolę. Jeżeli sprzęt ma być wydajniejszy i więcej czasu spędzać w domu, najlepiej udać się w kierunku modeli z ekranem 15,6 cala i większych. Pomimo tych wstępnych wytycznych przyznam, że miałem poważny problem ze wskazaniem tylko czterech propozycji w omawianym segmencie.

Polecane modele

Zacznijmy z grubej rury, czyli od wydajnych maszyn dla graczy. W tej cenie załapiemy się na laptopa wyposażonego w grafikę NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti. Jej wydajność porównywalna jest z zeszłorocznym GTX 970M, więc jest naprawdę dobrze. Proponuję dwa podejścia. Z jednej strony notebook znanego producenta, a z drugiej strony laptopy składane w Polsce na bazie dobrego kadłubka.

W pierwszym przykładzie za MSI GV62 7RE stoi renoma jednego z wiodących graczy na rynku gamingowego sprzętu. We wnętrzu obok wspomnianej grafiki mamy procesor czterordzeniowy Core i5 i 8 GB RAM. Ciekawym rozwiązaniem jest matowa matryca Full HD. W tym modelu jest to panel typu TN, ale testy wskazują na bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Znacznie lepsze niż np. w konkurencyjnym Lenovo Legion Y520, którego znamy w innej wersji z zestawienia w niższym przedziale cenowym.

Druga opcja to Dream Machines G1050Ti-15PL17 lub Hyperbook N85. To bliźniacze modele mogące się różnić takim detalem jak rodzaj podświetlenia klawiatury. Na pierwszy rzut oka o takiej samej konfiguracji od MSI. Różnica polega na tym, że są one dostępne nie tylko w sklepach, ale i w konfiguratorach swoich twórców. Możliwe jest więc uszycie laptopa pod swoje wymagania. Ma to tę wadę, że łatwo przekroczyć zakładany budżet. Nie mówcie, że nie ostrzegałem. Jest to też sprzęt nastawiony na majsterkowiczów, lubiących grzebać w swoim komputerze.

Microsoft Surface Pro z procesorem Intel Core i5 oraz klawiaturą. Model ten został wybrany do Top 10 laptopów mijającego roku. Nie powinna więc dziwić jego obecność w zestawieniu. Chociaż nominalnie cena przekracza 4k, ciągle pojawiają się promocje, w których można go dostać z klawiaturą za sporo mniej. Chociaż część osób uważa go za tablet, nazywanie go laptopem typu 2-w-1 tylko w do pewnego stopnia można uznać za naciąganie rzeczywistości. Najbardziej mobilny w tym zestawieniu, dlatego też pojawia się tu zamiast takiego ultrabooka jak np. Zenbook UX430 od Asusa. Ze świetnym ekranem obsługującym dotyk i piórko (które trzeba dokupić osobno). Całkiem mocny procesor jest chłodzony pasywnie.

HP ProBook 440 G5 2RS41EA pojawił się już polecanych laptopach na listopad. To model biznesowy, nastawiony na niezawodność i funkcjonalność. Za niewielkie pieniądze można dokupić rozszerzenie gwarancji producenta do trzech lat. I nie należy tego mylić z ubezpieczeniem zewnętrznej firmy. Przy 1,6 kg jest też całkiem mobilny. Czterordzeniowy procesor i matowa matryca Full HD IPS z pewnością są jego atutami. Jeżeli nie masz ciśnienia na system macOS, będzie on moim zdaniem lepszym wyborem niż wciąż bardzo popularny MacBook Air.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu