Przyznam szczerze, że dość długo wybierałem i testowałem programy do skanowania wizytówek. Sprawdzałem jak sobie radzą z prostym tekstem jak również z wizytówkami na których ktoś szalał z ilością informacji. Opisywanie wad i zalet poszczególnych programów nie ma większego sensu. Ostatecznie wybrałem aż dwie aplikacje, obie spełniają generalnie tę samą funkcję jednak w różnych przypadkach raz jedna raz druga sprawdza się lepiej (w zależności od skanowanej wizytówki, jej formatu czy też polskich znaków). Dodam też, że nie zagłębiałem się w bardziej zaawansowane funkcje – sprawdzałem te na których najbardziej mi zależy czyli jakość i skuteczność przetwarzania danych z wizytówek na kontakty w telefonie. Zapraszam do przeczytania całego tekstu na AntyApps
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- Reklamy na YouTube vs. segmenty sponsorowane - zwycięzca może być tylko jeden
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?
- Musk: Starlink w tym roku podwoi prędkość do 300 Mb/s i obejmie zasięgiem większość Ziemi