Zdając sobie sprawę z tego, jak usługi typu Pocket rozleniwiają, nadal w wielu sytuacjach nie potrafię oprzeć się pokusie kliknięcia na "przeczytam później", licząc że kiedyś powrócę do tekstu. Aplikacje mobilne to spora zaleta Pocket, ale od dziś znacznie wygodniejsze jest także korzystanie z usług...
Zdając sobie sprawę z tego, jak usługi typu Pocket rozleniwiają, nadal w wielu sytuacjach nie potrafię oprzeć się pokusie kliknięcia na "przeczytam później", licząc że kiedyś powrócę do tekstu. Aplikacje mobilne to spora zaleta Pocket, ale od dziś znacznie wygodniejsze jest także korzystanie z usługi w przeglądarce na większości urządzeń.
Naprawdę byłem zaskoczony faktem, że wersja przeglądarkowa Pocket nie wspierała do tej pory responsywnego intrefejsu. Nie wszyscy użytkownicy chcą i mogą (tak, patrzę właśnie na moją Lumię) korzystać z aplikacji mobilnych Pocket, dlatego strona wczytywana w przeglądarce z pewnością byłaby dla nich wybawieniem. Brak optymalizacji pozwalającej na wczytanie strony dostosowanej do różnych rozdzielczości skutecznie zniechęcał i tak naprawdę oprócz tabletów nie obsługiwała żadnych urządzeń mobilnych.
To wszystko zmienia się dokładnie dzisiaj - Pocket zyskał wspomniany responsywny interfejs. Stale obecny lub wysuwany tylko w razie potrzeby panel przy lewej krawędzi strony pozwala na wygodną nawigację. W prawym górnym rogu znalazły się skróty do funkcji wyszukiwania i dodawania nowych treści, jak również skrzynki odbiorczej oraz ustawień konta. Łatwiejszy jest teraz dostęp do edycji masowej, ulubionych i sekcji tagó. W widoku artykułu interfejs nie uległ zmianie, nadal oferując wszystkie dostępne wcześniej narzędzia udostępniania i opcje personalizacji wyglądu tekstu.
Pocket może pochwalić się także drugą wiadomością dnia - New Enterprise Associates i Sound Ventures zainwestowały w usługę 7 milionów dolarów. Jeśli liczba ta wydaje Wam się, podobnie jak i mi, wręcz kolosalna, to warto przyjąć do wiadomości takie fakty jak ponad 17 milionów zarejestrowanych użytkowników i 2 miliony pozycji zapisanych w usłudze każdego dnia. Pocket nie podzielił się informacją jaka część tychże użytkowników pozostaje aktywna i tak naprawdę niezwykle trudno jest to ocenić. Pocket po raz kolejny zyskał w moich oczach i nadal pozostaje dla mnie główną usługą do zapisywania artykułów i innych materiałów do późniejszej "konsumpcji".
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
