Facebook

Po co nam wewnętrzna wyszukiwarka w mobilnym Facebooku?

Paweł Winiarski
Po co nam wewnętrzna wyszukiwarka w mobilnym Facebooku?
3

Na dobrą sprawę jedna wyszukiwarka w przenośnym FB już jest. Za jej pomocą możemy znaleźć znajomych, nieznajomych, grupę lub fanpage. Ekipa odpowiedzialna za serwis testuje aktualnie innego rodzaju moduł wyszukiwania. Z jego pomocą mamy wygodniej zamieszczać linki do zewnętrznych stron. Niektórzy...

Na dobrą sprawę jedna wyszukiwarka w przenośnym FB już jest. Za jej pomocą możemy znaleźć znajomych, nieznajomych, grupę lub fanpage. Ekipa odpowiedzialna za serwis testuje aktualnie innego rodzaju moduł wyszukiwania. Z jego pomocą mamy wygodniej zamieszczać linki do zewnętrznych stron.

Niektórzy użytkownicy przeznaczonej dla iOS mobilnej aplikacji Facebooka donoszą, że obok przycisku do dodawania zdjęć, znaleźli przycisk „dodaj link”. Po jego wciśnięciu mogą wyszukiwać w internecie treści bazując na słowach kluczowych - Facebook natomiast pomoże znaleźć odpowiednie artykuły lub posty.

Podobnie jak przy okazji innych „udogodnień”, Facebook testuje nowe funkcje na wybranej grupie użytkowników. Do czego może nam się przydać taka opcja? Udostępnianie zewnętrznych treści (lub zamieszczonych na Facebooku postów) działa jak działa. W przypadku tych drugich po prostu klikamy „udostępnij”, przy zewnętrznych materiałach pomaga nam w tym przeglądarka. Jest raz lepiej, raz gorzej. Własna wyszukiwarka może okazać się wygodniejszym rozwiązaniem. Tylko czy aby na pewno chodzi tylko i wyłącznie o naszą wygodę?

Jeśli będziemy mogli czytać i udostępniać treści nie wychodząc z mobilnego Facebooka, daje to duże pole do współpracy serwisu z autorami treści (co FB przecież już rozpoczął). Wszystko zależy od tego jak ekipa Zuckerberga rozwiąże kwestie mechanizmu wyszukiwania. Nie jest bowiem jasne na jakiej zasadzie będzie to działać. Może ostatnio wyszukiwane przez nas strony i słowa kluczowe, może wysoki współczynnik udostępnień? Ale mogą to być przecież również (albo przede wszystkim) treści promowane przez serwis na bazie współpracy z konkretnymi stronami czy autorami.

Niezależnie od powodów prac nad własną wyszukiwarką, pomysł mi się podoba. Spędzam w mobilnej aplikacji FB dużo czasu, obserwowane przeze mnie osoby dodają bowiem dużo ciekawej treści i często wchodzę na strony bezpośrednio z ich linków. Przeskakiwanie między aplikacjami nie jest najwygodniejszym rozwiązaniem i doskonale rozumiem, że ktoś woli zostać w przenośnym Facebooku i z jego poziomu wykonywać czynności mające na celu odnalezienie interesujących go materiałów.

Nic niestety nie wiadomo jeszcze na temat tego kiedy taka opcja miałaby dotrzeć do wszystkich oraz czy pojawi się w aplikacjach dla wszystkich mobilnych systemów.

grafika: 1, 2

Źródło

Zapraszamy na naszą konferencję Generation Mobile

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Facebookmobilny facebook