Historia płatności kartą w Biedronce ciągnie się już od marca 2013 roku, kiedy to po raz pierwszy poinformowaliśmy Was o wprowadzeniu takiej możliwości. Później sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, by w końcu okazało się, że cały szum zakończył się płatnościami mobilnymi pod nazwą iKasa.
Wpisy te cieszyły się sporym zainteresowaniem z Waszej strony, nic dziwnego to jedna z nielicznych sieci, która broniła się rękami i nogami przed wprowadzeniem płatności kartą. Nie ma co się oszukiwać, ale dla wielu klientów to jeden z ważnych czynników decydujących o wyborze danego sklepu. Biedronka tłumaczyła do tej pory brak możliwości płaceniem kartą wysokimi prowizjami za transakcje, które siłą rzeczy zmusiłyby w końcu sieć do podniesienia cen produktów.
Od lipca jednak, decyzją polskiego parlamentu limit tych opłat ustalono do wysokości maksymalnie 0,5% i właśnie od wakacji ustawa ta wchodzi w życie. Jak ustalił Forsal z kilku niezależnych źródeł będzie to również data debiutu tej usługi w Biedronce.
Na początek terminale mają się pojawić w kilkunastu sklepach, a w ciągu 3 miesięcy skorzystamy z nich już we wszystkich Biedronkach.
Więcej z kategorii Polska:
- Polacy opowiedzieli się zdecydowanie przeciwko podatkowi od smartfonów
- Nowe inwestycje nazwa.pl. 12 milionów złotych na innowacje
- W tym roku dostaniecie od Poczty Polskiej skrzynkę e-mail na e-Doręczenia o pojemności 1 GB
- Poczta Polska od 2016 roku stosowała nieuczciwe praktyki względem konkurencyjnych operatorów
- Allegro oferuje 5 darmowych dostaw - rusza promocja "Smart! na start"