Pitbull: Ostatni pies trafi do kin 15 marca. Nie będę ukrywał, że czekam na ten film. Jestem fanem serialu Pitbull, to naprawdę dobra rzecz w historii polskiej telewizji. Potem jednak z serią wydarzyło się coś złego, Patryk Vega opuszczał poziom, a gdy zobaczyłem w kinie trailer filmu Kobiety mafii, było mi naprawdę źle. I odnoszę wrażenie, że po tej trwającej kilka minut zapowiedzi mogę powiedzieć: widziałem cały film, reżyser już niczym mnie nie zaskoczy. Mówię pas.
Dlatego liczę na to, że o wzlotach tej „marki” przypomni mi Pitbull: Ostatni pies wyreżyserowany przez Władysława Pasikowskiego, a zatem „asa” polskiego kina z pazurem. Wracają stare twarze: Despero, Metyl, Nielat – chętnie pójdę do kina, by zobaczyć ich znowu w akcji. Ekipa Vegi trochę się przejadła, na Marcina Dorocińskiego w niebieskim mundurze czekam. Zwłaszcza, że tu powinno się dziać sporo, twórcy chyba nie poszli na kompromisy, dostaniemy mocny film dla dorosłych. Policja i mafia bez pudrowania. A przy tym obraz może mieć to, o czym zapominać zaczął Vega: scenariusz, fabułę.
Dam szansę, mam nadzieję, że się nie zawiodę i nie będę musiał znowu ratować się odtrutką w postaci serialu z poprzedniej dekady…
Więcej z kategorii Filmy:
- Legendarne RPG, kultowe kucyki, Transformersy i świnka Peppa. Nie zgadniecie, co je łączy...
- Beavis i Butt-Head wracają! Najwięksi metalowi głupole dostaną nowy film
- Te filmy na faktach koniecznie musisz zobaczyć!
- Disney pozazdrościł DC Harley Quinn więc robi film o Cruelli. Jest pierwszy trailer
- To będzie zupełnie inny film! Oto zwiastun "Ligi sprawiedliwości" z Jokerem!