Za nami jest już pierwszy kwartał 2015 roku, AnTuTu natomiast przygotował pierwsze zestawienia TOP10 najwydajniejszych smartfonów na świecie. Obyło się bez większych niespodzianek - dwa pierwsze miejsca zostały zajęte przez dwa najnowsze urządzenia Koreańczyków - Samsunga Galaxy S6 i S6 Edge. Dane z...
Za nami jest już pierwszy kwartał 2015 roku, AnTuTu natomiast przygotował pierwsze zestawienia TOP10 najwydajniejszych smartfonów na świecie. Obyło się bez większych niespodzianek - dwa pierwsze miejsca zostały zajęte przez dwa najnowsze urządzenia Koreańczyków - Samsunga Galaxy S6 i S6 Edge. Dane zebrano ze 160 krajów - finalna lista wskazuje na średnią wyciągniętą z każdego urządzenia testowanego w AnTuTu.
Tabelka przedstawia się nader ciekawie. Całość została zdominowana przez topowe układy Qualcomma, w dwóch przypadkach pojawia się Exynos Octa, w jednym MediaTek. Dystans między najszybszymi urządzeniami z Exynosem i Qualcommem jest jednak bardzo duża i wręcz porażająca. Dużo jednak tutaj daje optymalizacja urządzeń Samsunga pod konkretny rodzaj chipsetu - to z pewnością pozwoliło nowym flagowcom uzyskać dużo lepszą ocenę od konkurencji. Gdyby pominąć ten fakt, albo różnica byłaby dużo mniejsza, albo nie byłoby jej wcale.
Dziwi także zauważalna różnica między S6 i S6 Edge. Niektórzy wskazują jednak na to, że im więcej będzie pojawiać się przetestowanych jednostek obydwu urządzeń w bazie, wyniki powinny się do siebie zbliżyć. Dysproporcja nie musi wynikać z rzeczywistych różnic w wydajności.
Nawet pewne wątpliwości co do miarodajności zestawień nie zmieniają jednak faktu, że S6 i S6 Edge to urządzenia naprawdę wydajne. Użycie w nich Exynosa wcale im nie przeszkadza, lecz istotnie pomaga. Koreańczycy są o krok od opracowania własnych rdzeni procesora - dzięki temu mogą nie tylko budować jeszcze lepiej zoptymalizowane urządzenia, ale także i sprzedawać swoje rozwiązania innym producentom. Na tym polu, Samsunga czeka zacięta walka nie tylko z Qualcommem i MediaTek, ale także i z Huawei, który bardzo mocno kombinuje ze swoimi Kirinami. Ten rok zatem zapowiada się interesująco.
Grafika: 1, 2
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
