Gry

Piękny świat "Gry o Tron" - dla takich projektów warto czasem przypomnieć sobie o Minecrafcie

Paweł Winiarski
Piękny świat "Gry o Tron" - dla takich projektów warto czasem przypomnieć sobie o Minecrafcie
1

Moda na Minecrafta trochę już minęła. Kto miał się na nim w YouTubie wybić, już się wybił - polscy gracze nałapali na przykład subskrybentów i przerzucają się na inne gry. Kompletnie nie rozumiałem ani mody na granie, ani tym bardziej na oglądanie materiałów dotyczących gry. Ale są momenty, kiedy je...

Moda na Minecrafta trochę już minęła. Kto miał się na nim w YouTubie wybić, już się wybił - polscy gracze nałapali na przykład subskrybentów i przerzucają się na inne gry. Kompletnie nie rozumiałem ani mody na granie, ani tym bardziej na oglądanie materiałów dotyczących gry. Ale są momenty, kiedy jestem zachwycony tym, co potrafią zbudować tam gracze. Tym razem padło na "Grę o Tron".

Może nie do końca rozumiem po co budować w Minecrafcie skomplikowane projekty, ale potrafię je docenić. Nie tylko pod względem efektu końcowego, ale również zaangażowania i czasu, jaki został włożony w całe przedsięwzięcie. WesterosCraft, bo tak nazywa się rzeczony projekt, miał powstać w rok, maksymalnie dwa. A tworzony jest już od czterech - tak, dobrze przeczytaliście. Wirtualni budowniczy dłubią przy nim już od czterech lat. Ekipa odpowiedzialna za minecraftowy świat "Game of Thrones" liczy już ponad stu aktywnych wolontariuszy.

Minecraft to fenomen. Na początku nikt nie spodziewał się, że wyglądająca oryginalnie (i nie bójmy się użyć tego słowa - kiepsko) gra o układaniu trójwymiarowych, kanciastych klocków ma szansę na powodzenie. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. W zalewie odtwórczych produkcji, stawiających albo na niesamowitą oprawę, albo ogromne pokłady wirtualnych emocji, Minecraft był czymś zupełnie innym. Z jednej strony czarował możliwością współpracy, z drugiej narzędziami do tworzenia.

Oczywiście nie było, nie jest i nigdy nie będzie to gra dla każdego. Sam nie posiadam smykałki do budowania, może właśnie dlatego nie byłem w stanie dać się porwać fenomenowi Minecrafta. Wirtualny świat "Gry o Tron" nie jest oczywiście ani pierwszym, ani ostatnim projektem który powstał lub powstanie w grze. Jednak zarówno cztery lata pracy jak i efekt, który udało się już osiągnąć, robią ogromne wrażenie. Czapki z głow.

grafika: 1

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu