Jeśli chodzi o Phantom Doctrine boję się w zasadzie tylko jednej rzeczy – jak zostanie rozegrany samouczek, może się tu on bowiem okazać kluczowy. Dlaczego? Usiadłem do fragmentu, który nie rozpoczynał gry, musiałem więc sam ogarnąć co do czego służy, które okno odpowiada za co – a tego jest naprawdę dużo. Jeśli szukacie prostej gierki o szpiegach, gdzie kilkoma kliknięciami zaliczycie kolejne misje, to Phantom Doctrine nie jest dla Was. Jeśli natomiast czekacie na szpiegowski tytuł, w którym odpowiednie poprowadzenie taktycznego ataku jak tak samo ważne jak godziny spędzone na zbieraniu i analizowaniu informacji, to przepadniecie w tej grze na dziesiątki, jeśli nie setki godzin.
Jestem pełen podziwu dla CreativeForge za to, że porwali się na tak duży i ambitny projekt – podczas grania cały czas odkrywałem coś nowego, cały czas gra zaskakiwała mnie jakąś nową mechaniką lub działaniami poboczny, a mówiąc szczerze spodziewałem się przede wszystkim taktycznej strategii, w której agenci mają wyczyścić lokację z przeciwników. Zabawy jest tu zdecydowanie więcej i na pewno będę chciał ograć ten tytuł na spokojnie, w domowym zaciszu. Najlepiej wieczorem, kiedy za oknem będzie padał deszcz, klimat jest tu bowiem jedną z najciekawszych rzeczy.
Zachęcam oczywiście do zasubskrybowania naszego kanału i zostawienia łapki w górę. Napiszcie też w komentarzach czy taka forma materiałów związanych z grami Wam się podoba i czy chcecie oglądać tego typu materiały w przyszłości.
Więcej z kategorii AntywebTV:
- PlayStation 5 po dwóch miesiącach. Wady i zalety konsoli - czy warto ją kupić?
- TOP 5 najlepszych smartfonów w cenie do 2000 złotych. Oto nasze typy
- Motorola Moto G9 Plus - recenzja. Niedrogo i solidnie
- OnePlus 8T - test, recenzja i opinia. Czy te smartfony mają jeszcze sens?
- PlayStation 5, Xbox Series X, Xbox Series S - trzy konsole, trzy opinie. Która dla kogo?