Office

Office na tablety z Androidem już jest, wersja dla iOS z solidną aktualizacją, a wszystko to za darmo

Tomasz Popielarczyk
Office na tablety z Androidem już jest, wersja dla iOS z solidną aktualizacją, a wszystko to za darmo
9

Microsoft zaserwował w ostatnich dniach prawdziwą bombę konkurencji. Najpierw zapowiedział zdjęcie limitów ze swojej chmury OneDrive, potem nawiązał współpracę z Dropboksem, a teraz daje mobilne aplikacje Office'a dla iOS i Androida za darmo. W zespole rozwijającym Dokumenty Google właśnie ktoś zacz...

Microsoft zaserwował w ostatnich dniach prawdziwą bombę konkurencji. Najpierw zapowiedział zdjęcie limitów ze swojej chmury OneDrive, potem nawiązał współpracę z Dropboksem, a teraz daje mobilne aplikacje Office'a dla iOS i Androida za darmo. W zespole rozwijającym Dokumenty Google właśnie ktoś zaczął sobie wyrywać włosy.

"Za darmo" jeszcze do niedawna było ostatnim sformułowaniem kojarzącym się z Microsoftem. Dziś coraz większa liczba produktów i usług jest właśnie serwowana w ten sposób. Microsoft przespał trochę moment, w którym Google zdominowało internetowe usługi oraz platformy mobilne i właśnie to nadrabia.

Office na platformach mobilnych jak dotąd nie zachwycał. Wersja na iPada faktycznie robiła wrażenie, ale już ta na iPhone'y niekoniecznie. Teraz Microsoft ma zaktualizować obie, ujednolicić je i zdjąć wszelkie ograniczenia, które dotąd faworyzowały subskrybentów usługi Office 365. Pełny zasób funkcji zostanie zatem udostępniony całkowicie bezpłatnie. Co zatem z korzyściami dla płacących? Tych jest coraz mniej i aktualnie sprowadzają się zaledwie do darmowych minut na Skype oraz przestrzeni w Onedrive (wkrótce całkowicie nielimitowanej). Najwyraźniej, podobnie jak Google, Microsoft chce przede wszystkim czerpać zyski od biznesowych wersji swoich usług, a konsumenckie produkty uczynić darmowymi i sprawić, że będzie z nich korzystać jak największa liczba użytkowników.

Z naszego punktu widzenia (biorąc pod uwagę popularność iOS w Polsce) o wiele bardziej wartościową informacją jest jednak debiut tabletowego Office'a na Androida. Ten jest dostępny aktualnie jedynie dla użytkowników, którzy wypełnią stosowną ankietę i zgłoszą chęć udziału w testach. Na dostęp przyjdzie prawdopodobnie zatem poczekać. Zrzuty ekranu sugerują jednak, że program nieznacznie odbiega wyglądem i funkcjami od tego, co od pewnego czasu jest dostępne na tabletach z iOS. Niespodzianek zatem raczej nie będzie (to zresztą część filozofii przyświecającej temu projektowi - Office na tablety wszędzie ma być taki sam). Warto jednak zauważyć, że program będzie współpracował wyłącznie z Androidem KitKat i nowszym, co, biorąc pod uwagę 30-procentowy udział tej wersji, może mocno zawęzić grono odbiorców.

Najzabawniejsze, że skupiając się na innych platformach, Microsoft traktuje po macoszemu swoje własne. Office'a zoptymalizowanego pod kątem tabletów z Windows ciągle nie ma, a desktopowa wersja jest płatna. Jedynym pocieszeniem może być webowa wersja, która jest stale udoskonalana, a niebawem będzie się synchronizować z Dropboksem. To jednak ciągle za mało - a konkurencyjne platformy stale zyskują. Nie wiem czy ta nadmierna otwartość finalnie wyjdzie Microsoftowi na dobre.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu