Felietony

Odkrywanie muzyki w stylu Pinteresta. Spotify uruchamia nową funkcję

Tomasz Popielarczyk
Odkrywanie muzyki w stylu Pinteresta. Spotify uruchamia nową funkcję
7

Czy wykorzystujecie wszystkie funkcje Spotify? Przeglądacie aplikacje, poszukujecie muzycznych inspiracji, interesujecie się tematycznymi stacjami radiowymi? Twórcy chcą, by się to zmieniło i każdy użytkownik spędzał więcej czasu w aplikacji oraz interesował się aplikacjami zewnętrznych firm. Do teg...

Czy wykorzystujecie wszystkie funkcje Spotify? Przeglądacie aplikacje, poszukujecie muzycznych inspiracji, interesujecie się tematycznymi stacjami radiowymi? Twórcy chcą, by się to zmieniło i każdy użytkownik spędzał więcej czasu w aplikacji oraz interesował się aplikacjami zewnętrznych firm. Do tego celu posłuży nowa funkcja "Discover".

Plan Spotify na większe zaangażowanie użytkowników bazuje na dwóch funkcjach - wzajemnego obserwowania siebie przez użytkowników (a także śledzenia popularnych playlist) oraz odkrywania nowych artystów i utworów. Do tego ostatniego ma służyć funkcja Discover, czyli rodzaj muzycznego strumienia opartego na algorytmach typu curation. Odniesienie tutaj do serwisów społecznościowych jest jak najbardziej na miejscu, bo całość przywodzi od strony wizualnej trochę Pinteresta, a w dodatku ma bazować w dużej mierze na niezależnych od Spotify aplikacjach.

Twórcy serwisu twierdzą bowiem, że większość użytkowników nie zdaje sobie nawet sprawy o istnieniu aplikacji. Co prawda nie są one ważnym elementem modelu biznesowego Spotify, ale angażują użytkowników (co znowu przekłada się na większe zainteresowanie Spotify oraz rosnącą liczbę kont premium). Poza tym aplikacje pomagają na skuteczniejsze odkrywanie nowych gatunków i nurtów muzycznych, co sprawia, że korzystamy ze Spotify częściej i dłużej. Rezultat jest oczywisty - konto premium.

Na chwilę obecną zakładkę Discover uruchomiono jedynie dla wąskiej grupy użytkowników z Wielkiej Brytanii i Skandynawii. TechCrunch zamieścił nawet pierwsze screeny strumienia. Jak możecie zauważyć, zawiera on głównie polecenia nowych playlist oraz utworów. Użytkownik może obserwować je albo zapisywać na swoich listach, by w ten sposób cieszyć się jeszcze większą ilością muzyki. Całość bazuje na odnoszeniu się do innych słuchanych utworów. Discover będzie zatem działać w oparciu o nasz gust muzyczny.

Co istotne, zakładka Discover ma zastąpić ekran "Co nowego", który teraz jest domyślnie wyświetlany na starcie aplikacji. Czy to dobrze? Przyznam szczerze, że mocno się do niego przywiązałem, choć z drugiej strony zawarte tam informacje są dość chaotycznie ułożone. Jeżeli tabliczki a'la Pinterest miałyby wprowadzić tutaj ład bez uszczerbku dla funkcjonalności i ilości dostarczanych informacji, byłbym jak najbardziej za.

Sęk w tym, że póki co nikt w Spotify nie wie jak konkretnie ma działać algorytm podsuwający użytkownikowi konkretne aplikacje. Tymczasem stworzenie reguł, według których zobaczymy właśnie ten, a nie inny produkt na ekranie jest bardzo istotne - nie tylko z punktu widzenia osób korzystających z aplikacji, ale też developerów tychże. Prawdopodobnie będzie to również w dużym stopniu zależało od muzycznych upodobań użytkownika. Z tego, co zdążyłem zauważyć, w bazie Spotify jest sporo aplikacji tematycznych, które trafią tylko w gusta wybranych (np. fanów rocka lub miłośników hip-hopu) - w takim wypadku byłaby to dla nich duża szansa na wybicie się i poszerzenie grona melomanów.

Tymczasem niektórzy już zaczęli przygotowywać się do startu nowej funkcji. Share My Playlists chciałoby np. by na karcie Discover mogły pojawiać się oceny poszczególnych playlist (oczywiście napędzane silnikiem samej aplikacji). Czy nowa funkcja spełni pokładane oczekiwania? O tym pewnie przekonamy się nieprędko, bo ciągle jest udoskonalana. Niemniej zapowiada się na rozwiązanie z dużym potencjałem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

muzykaSpotifystreaming