Felietony

O nieprzemyślanych wpisach, czyli kolejna wpadka w social media. Empik tłumaczy się z Che Guevary

Marcin Kamiński
O nieprzemyślanych wpisach, czyli kolejna wpadka w social media. Empik tłumaczy się z Che Guevary
30

Media społecznościowe to doskonałe miejsce komunikacji pomiędzy marką a jej konsumentami. Czasami może jednak zdarzyć się tak, że umieszczony w dobrej wierze wpis może obrócić się przeciwko ich autorom. Tak też stało się dzisiaj w przypadku profilu sklepu Empik w portalu społecznościowym Facebook. Z...

Media społecznościowe to doskonałe miejsce komunikacji pomiędzy marką a jej konsumentami. Czasami może jednak zdarzyć się tak, że umieszczony w dobrej wierze wpis może obrócić się przeciwko ich autorom. Tak też stało się dzisiaj w przypadku profilu sklepu Empik w portalu społecznościowym Facebook. Zapewne nieświadomi reakcji swoich fanów administratorzy fanpage’a Empiku przypomnieli dziś o rocznicy urodzin Che Guevary. Momentalnie pojawiła się lawina krytycznych komentarzy oraz zapowiedzi, że klienci już nigdy więcej nie skorzystają z usług księgarni. Jak uniknąć tego typu kryzysów?

Dziś przed południem na profilu sieci sklepów Empik pojawił się wpis przypominający o rocznicy urodzin Che Guevary, zakończony pytaniem o to, czy fani widzieli film o jego młodości – „Dzienniki motocyklowe”. Niestety autorzy wpisu nie przewidzieli do końca reakcji, jaką wpis wywoła u fanów Empiku. Szybko okazało się, że z oburzeniem spotkało się informowanie o człowieku, który ma na sumieniu wiele zbrodni, pomimo, iż często traktowany jest jako ikona popkultury. Już ponad 170 komentarzy daje jasny obraz tego, że tematyka dzisiejszego wpisu nie była trafiona.

Mimo wpadki Empik zachował się w zaistniałej sytuacji bardzo sprawnie. Po wykryciu nastrojów, jakie generuje wpis o Che Guevarze, podjęli kolejne działania. Szybko pojawił się wpis przepraszający za zaistniałą sytuację. Należy także pochwalić administratorów za to, że nie zdecydowali się na usuwanie poprzedniego niefortunnego wpisu ani widniejących pod nim komentarzy. Reakcja na kryzysową sytuację wydaje się więc zarówno szybko, jak i trafna.

W jaki sposób uniknąć tego typu sytuacji? Z pewnością pomóc może oddanie do oceny treści wpisu innym osobom przed publikacją na Facebooku. Nawet jeżeli sami uważamy temat za ciekawy i neutralny, inni mogą wyczuć reakcje jakie zapanują wśród fanów danego profilu. Warto także dokładnie zbadać temat, który poruszamy. Na kolejne sposoby na uniknięcie podobnych małych kryzysów czekamy w Waszych komentarzach.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu