Po udanej premierze, jaką bez wątpienia okazał się film Wonder Woman, nadchodzi czas na powrót do wspólnych przygód kilku bohaterów rozszerzonego uniwersum DC. Pierwsza odsłona Justice League (Ligi sprawiedliwości) pojawi się w kinach 17 listopada, a dotychczas zaprezentowane zwiastuny wzbudziły raczej mieszane opinie. Z każdym materiałem film prezentuje się jednak coraz lepiej – również pod względem wizualnym.
Nowy zwiastun Justice League
W opublikowanym dziś zwiastunie możemy dokładniej przyjrzeć się przeciwnikowi drużyny Batmana – Steppenwolfowi – głównemu czarnemu charaktorowi Justice League, którego doskonale zna Wonder Woman. Pokazano także kilka scen walki (głównie z Aquamanem) oraz kolejne zabawne ujęcie z Barrym Allenem (Flash). Zwiastun rozpoczyna się jednak od przypomnienia nam, że akcja filmu rozgrywa się po Batman V. Superman, w którym drugi z tytułowych bohaterów zginął w walce z Doomsday’em. Czy powróci? Nie mamy żadnych Oficjalnych informacji, które miałyby podeprzeć taką tezę mamy jak na lekarstwo – warto jednak przypomnieć o zdjęciu opublikowanym przez wcześniejszego reżysera Ligi sprawiedliwości, Zacka Snydera, na którym ukazano czarny kostium Supermana. Czyli dokładnie taki, w jakim powrócił on w komiksach po swojej śmierci.
Całościowo trailer wypada o niebo lepiej od pozostałych, co napawa mnie nadzieją na co najmniej dobry film od DC i Warner Bros. Jako fan Batmana nie tylko liczę na dobre przyjęcie Justice League, ale przede wszystkim konkretne informacje odnośnie historii, która skupi się właśnie na Człowieku Nietoperzu w oddzielnym filmie. Ewentualny sukces Justice League z pewnością przyczyni się do podkręcenia tempa prac i zmobilizuje studio do działania.
Więcej z kategorii Filmy:
- Solidnie się uśmiałem, ale do kina pójdę. "Szybcy i wściekli 9" - zwiastun i nowa data premiery
- Widowiskowe azjatyckie sci-fi zaczyna mi się podobać. Zobaczcie ten zwiastun Space Sweepers
- Obejrzałem, żebyście Wy nie musieli. Recenzja W strefie wojny, nowego filmu Netflix
- Szukasz sporej dawki emocji? Oto najlepsze filmy o porwaniach
- Nie czas umierać dopiero jesienią, poczekamy dłużej na nowego Bonda