Apple

Apple i Netflix zamawiają seriale - obydwa trafiają na listę "do obejrzenia"

Konrad Kozłowski
Apple i Netflix zamawiają seriale - obydwa trafiają na listę "do obejrzenia"
15

Do ciągle pojawiających się informacji o zamówieniach Netflixa już przywykliśmy. Firma planuje w przyszym roku zaproponować swoim subskrybentom ponad 600 oryginalnych produkcji, w tym dwa bliskie nam tytuły - Wiedźmina i serial political fiction Agnieszki Holland. Apple dopiero stawia swoje pierwsze kroki na tym polu, ale zaczyna z wysokiego C. Musimy się do tego przyzwyczaić.

Trzy seriale od Apple - jestem zainteresowany!

Licytację na produkcję z Reese Witherspoon (Wielkie kłamstewka) i Sarą Jessicą Parker (Rozwód, Seks w wielkim mieście) wygrało Apple. Wspominałem o tym na początku października, gdy w grę wchodził jeszcze Netflix i obydwaj giganci rywalizowali ze sobą o prawa do produkcji oraz dystrybucji serii. Budżet firmy z Cupertino może nie zamknąć się na planowanym 1 miliardzie dolarów, ale gdy pod uwagę brane są takie produkcje, to chyba nikogo nie dziwi determinacja pracowników Tima Cooka. Oprócz serialu opowiadającego o porannym show, który już teraz otrzymał zamówienie na 2 sezony liczące po 10 odcinków, już niedługo będziemy mogli zacząć odliczać do premiery restartu serii Amazing Stories od Stevena Spielberga. To nie wszystko.

Ofertę Apple uzupełni seria (Comingsoon.net) sci-fi od twórcy Battlestar Galactica - Ronalda D. Moore'a. To on współtworzył Fargo, a teraz skupi się na przypuszczeniach, co do sytuacji na świecie w przypadku wciąż trwającego wyścigu kosmicznego pomiędzy ZSRR i Stanami Zjednoczonymi. Co ciekawe, Moore wcześniej zdążył przygotować serię Philip K. Dick's Electric Dreams dla Amazonu z Bryanem Cranstonem (Breaking Bad) i Stevem Buscemi (Zakazne Imperium) w rolach głównych. Trzeba przyznać, że portfolio oryginalnych produkcji Apple nareszcie zaczyna wyglądać interesująco i można je potraktować serio.

Zupełnie inaczej podchodzę jednak do kwestii dystrybucji zapowiedzianych serii - Apple wciąż nie posiada platformy z prawdziwego zdarzenia, która mogłaby stanąć w szranki z Netflixem, Showmaxem, Amazonem czy HBO (Go/Now). Nie wierzę bowiem, by którykolwiek z seriali miał trafić do oferty... Apple Music. Debiutujące do tej pory serie Planet of the Appls i Carpool Karaoke pojawiały się właśnie w tym serwisie - można je było oglądać na urządzeniach z iOS-em, na Apple TV oraz w aplikacji iTunes - ale czy jest to najlepsze miejsce dla produkcji opisywanych we wcześniejszych akapitach? Od pewnego zasu wiele mówi się o porzuceniu przez Apple aplikacji iTunes, ale takie rozwiązanie rodziłoby spory problem poza ekosystemem Apple - nie jestem w stanie wyobrazić sobie odrębnych aplikacji do muzyki, filmów, ebooków i audiobooków dla Windows, choć chyba wszyscy (w Apple) są świadomi jak dużą przeszkodą w popularyzacji Apple Music jest iTunes.

Serial Netflix o aferze Watergate

Zdążyliście się już nieco pogubić w zapowiedziach Netflix? Spokojnie, wkrótce przejrzymy wszystkie najciekawiej rokujące produkcje, ale teraz skupmy się na najnowszych informacjach dotyczących zamówienia serii (Deadline.com), nad którą będą czuwać George Clooney oraz Matt Charman. Każdy z planowanych 8 odcinków ma skupić się na jednej z indywidualności istotnych dla wydarzeń z lat '70. Do końca nie było jasne w czyje ręce trafi ten projekt, ale ostatecznie to właśnie Netflix będzie odpowiadać za globalną dystrybucję serii.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu