Brytyjska fabryka Nissana w Sunderland ma kolejny powód do świętowania. Po ośmiu latach z taśm produkcyjnych zjechał Nissan Juke o numerze 1 000 000!
Fabryka Nissana w Sunderland jest jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych dla japońskiego producenta. To właśnie tutaj obok Juke’a, zjeżdża też inny crossover – Nissan Qashqai. Mniejsze auto jest kolejnym modelem, którego liczba wyprodukowanych egzemplarzy przekroczyła sześciocyfrową sumę. Wcześniej wyprodukowano tutaj ponad 3 miliony Nissanów Qashqai, prawie 2,5 miliona Nissanów Micra i 1,5 miliona Nissanów Primera. To pokazuje jak ważne dla japońskiego producenta są te zakłady. Jednak czy w obliczu Brexitu podobnie jak Jaguar, Nissan zdecyduje się przenieść produkcję do innego kraju?
To cię zainteresuje Nowa Mazda 6 Sport Kombi 2.0 SkyActiv-G: lepsze wrogiem dobregoOto Renault Megane R.S. Trophy! Mocniejszy, szybszy i bardziej zadziorny
Jubileuszowy samochód to Nissan Juke w najwyższej wersji wyposażeniowej Tekna, pokryty niebieskim lakierem Vivid Blue. Co ciekawe auto może być bardzo mocno spersonalizowane, a kombinacji indywidualizujących Nissana Juke są ponad 23 tysiące. Mały crossover wytwarzany jest w trzech zakładach na całym świecie. Oprócz fabryki w Wielkiej Brytanii, produkcją zajmują się też fabryki w Japonii i Indonezji – przez pewien czas produkcja trwała również w Stanach Zjednoczonych.
Nowy Nissan Juke oferowany jest w Polsce w czterech wersjach wyposażeniowych: Visia Plus, Acenta, N-Connecta i Tekna. Klienci mają do wyboru też dwie jednostki napędowe: benzynowe 1.6 o mocy 112 KM oraz diesla 1.5 dCi generującego 110 KM. Chociaż Juke jest typowym crossoverem, to nie ma możliwości zamówienia napędu na cztery koła. W tym aucie moc trafia wyłącznie na przednią oś za pomocą manualnej lub bezstopniowej skrzyni biegów XTRONIC (wyłącznie z benzyniakiem 1.6). Ceny nowego Nissana Juke zaczynają się od 64 400 zł za auto w podstawowym pakiecie wyposażeniowym.
Jubileuszowy egzemplarz Nissana Juke, który zjechał z taśm produkcyjnych w Wielkiej Brytanii, pokazał jeszcze jedną ciekawostkę. Nowy egzemplarz wyjeżdża z fabryki, średnio co 105 sekund – to jest nieco ponad 1,5 minuty.
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
