Przeglądanie spamu weszło mi już w krew i muszę przyznać, że czytanie niektórych wymyślnych sposobów na wyłudzenie pieniędzy jest nawet całkiem relaksujące. Zauważyłem jednak, że nasi szanowni spamerzy są bardzo niekonsekwentni w swoich działaniach (a może to ich klienci?).
Głównym spamem jaki ląduje w moim Gmailu są to niestety propozycje kupna legendarnej Viagry z upustem (a szkoda bo wolę te maile od afrykańskiego biznesmena który szuka pomocy). Dziwne jest jednak to, że to skrzynki wpadam mi czasem kilka wiadomości od tego samego „sklepu” ale z różnymi wartościami upustów. Nie wiem więc która oferta jest najbardziej atrakcyjna i ciągle czekam na jeszcze większą przecenę:)

Więcej z kategorii Miniblog:
- Artykuły w czystym tekście bez nowych kont, wtyczek czy rozszerzeń
- Nokia Lumia 920 to telefon dla Ciebie, jeśli nie chcesz takich bójek
- Kiedy człowiek myśli, że z tymi konsolami wiele więcej się nie wymyśli
- Świetny ruch ze strony Allegro – Giełda domen
- Aplikacja mobilna Antyweb doczekała się swojej pierwszej recenzji!