Felietony

[MWC2013] HP wraca do gry na rynku tabletów, tym razem z Androidem i ceną niższą od Nexusa 7

Jan Rybczyński
[MWC2013] HP wraca do gry na rynku tabletów, tym razem z Androidem i ceną niższą od Nexusa 7
16

HP po nieudanych eksperymentach z webOS na tabletach wraca do gry, tym razem z Androidem. HP uznał, że ponowne podejście do tematu trzeba rozpocząć o modelu budżetowego, który przekona szersze rzesze klientów nie high endową specyfikacją, a głównie ceną i funkcjami konkurującymi z urządzeniami w tym...

HP po nieudanych eksperymentach z webOS na tabletach wraca do gry, tym razem z Androidem. HP uznał, że ponowne podejście do tematu trzeba rozpocząć o modelu budżetowego, który przekona szersze rzesze klientów nie high endową specyfikacją, a głównie ceną i funkcjami konkurującymi z urządzeniami w tym właśnie segmencie. To chyba faktycznie najbezpieczniejsze podejście, tym bardziej, że osoby które stać na zakup tabletu za 2 - 3 tysiące złotych w większości przypadków tablet już mają i ciężko będzie je przekonać do zmiany. Dlatego HP Slate 7 będzie kosztować 169$ czyli w okolicach 550 zł.

Ciekawe jak wszystko szybko się zmienia. Jeszcze rok temu praktycznie nie można było kupić markowego tabletu w cenie poniżej 1500 zł. Były tylko drogie iPady, niewiele tańsze tablety Asusa i Samsunga. Reszta to były "tablety z Biedronki". Nie mam tu na myśli, że tablet z Biedronki jest zły, ale markowy bez wątpienia nie jest. Przełom zapoczątkował Nexus 7, który oferuje najnowszego Androida i naprawdę przyzwoite parametry poniżej tysiąca złotych. Wówczas słyszałem kilka głosów, że Google psuje rynek, że nie każdy producent może sobie na takie ceny pozwolić, że nikt nie będzie mógł z nim sensownie konkurować. Tym czasem okazuje się, że naprawdę tanich tabletów jest coraz więcej. Asus wypuścił tańszy model od Neuxusa 7, którego przecież również produkuje, podobno nowe Samsungi mają być naprawdę tanie, przyszedł czas na HP.

HP Slate 7 ma cechy które przy porównaniu z Nexusem 7 wypadają zarówno lepiej jak i gorzej. Gorzej wypada niższa rozdzielczość ekranu 1024 x 600 LCD, wolniejszy dwurdzeniowy procesor 1,6GHz Arm Coretex A9 nieznanego producenta, oraz 8 GB wbudowanej pamięci - co prawda tyle miały pierwsze Nexusy, obecnie mają minimum 16 GB. Zabrakło również najnowszego Androida, ale oferowany 4.1 jest naprawdę do zaakceptowania, bo właśnie od wersji 4.1 wyraźnie poprawiono płynność działania systemu.

Za to zdecydowanie lepiej wypada to, że HP Slate 7 posiada czytnik kart pamięci micro SD, który pozwoli powiększyć miejsce na pliki nawet powyżej tego co oferuje znacznie droższy nexus 7 3G 32 GB. Oprócz tego HP Slate 7 posiada tylną kamerę, której Nexusowi zabrakło. Co prawda w przypadku HP ma ona rozdzielczość zaledwie 3,1 megapiksela, ale do wielu zastosowań powinna wystarczyć. Dodatkową przewagą ma być możliwość drukowania prosto z tabletu - w końcu HP jest jednym z największych producentów drukarek na świecie. Część z nich będzie obsługiwana bezpośrednio, część za pomocą usługi ePrint, czyli wysyłania do drukarki maila zawierającego treść do druku. Co prawda, jednym z powodów posiadania tabletu jest możliwość uniknięcia drukowania w wielu sytuacjach - ja obecnie drukuje kilkakrotnie rzadziej niż kiedyś, to jednak znajdzie się pewnie wiele osób, które wolą lub muszą drukować znacznie częściej ode mnie.

Producent chwali się również stereofonicznymi głośnikami oraz wbudowaną technologią BeatsAudio, która ma poprawiać jakość dźwięku, ale osobiście jestem mocno sceptycznie nastawiony do tej marki ze względu na jej agresywny marketing. Dobre głośniki czy słuchawki zawsze będą brzmiały dobrze, niezależnie od tego czy są Beats czy nie.

Prawdę mówiąc ja nadal wybrałbym Nexusa ze względu na automatyczne aktualizacje prosto od Google, szybszy procesor i wyższą rozdzielczość ekranu, a niższa cena nie wpłynęłaby na moją decyzję. Mimo wszystko ciesze się, że na rynku jest coraz większy wybór tanich tabletów, którym można zaufać. Dziś w wielu wypadkach lepiej dać rodzicom bądź dziadkom tablet, niż komputer, ale dotychczasowe wysokie ceny w większości wypadków powodowały, że był to sprzęt dla wybranych. To samo tyczy się urządzeń dla dzieci i młodzieży do zastosowań szkolnych. Duże ryzyko uszkodzenia wyklucza drogie urządzenia.

Na tym nie koniec ofensywy HP. Firma chce być największym dostawcą komputerów na świecie, a nie tylko PC, a w skład komputerów wchodzą według HP również tablety i z tego punktu widzenia największym producentem komputerów jest dziś Apple (jeśli zsumować produkcje komputerów i tabletów). Dlatego HP będzie ostro atakować rynek tabletów, żeby przejąć pierwszą pozycję. Nie wiem czy to się uda, ale z pewnością gwarantuje jeszcze wiele urządzeń z logo HP z najróżniejszych segmentów, od tanich tabletów, takich jak opisany powyżej Slate 7, aż po najwyższą półkę, z Tegrą 4 na pokładzie.

Źródłem artykułu jak i zdjęć jest serwis The Verge.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

hpAndroidTabletMWC2013