Microsoft

Microsoft zachęca do przejścia na Outlooka użytkowników Gmaila - U mnie to potrwa wieki

Grzegorz Ułan
Microsoft zachęca do przejścia na Outlooka użytkowników Gmaila - U mnie to potrwa wieki
46

Widocznie transfer użytkowników konkurencyjnego Gmaila do nowej poczty Microsoftu, czyli Outlook.com nie przebiega w spodziewanym tempie i przedwczoraj udostępniono w ustawieniach tej poczty narzędzie, które ma to w założeniu przyspieszyć. U mnie opcja ta już się pojawiła, zobaczmy jak to działa....

Widocznie transfer użytkowników konkurencyjnego Gmaila do nowej poczty Microsoftu, czyli Outlook.com nie przebiega w spodziewanym tempie i przedwczoraj udostępniono w ustawieniach tej poczty narzędzie, które ma to w założeniu przyspieszyć. U mnie opcja ta już się pojawiła, zobaczmy jak to działa.

Rzeczywiście już po wejściu w rzeczoną opcję (koło zębate u góry po prawej-więcej ustawień poczty-importuj konta e-mail) stwierdziłem, że będzie szybko i prosto. Mój główny adres Gmail, z którego korzystam na co dzień już czekał na import. Wystarczyło kliknąć i uruchomił się od razu kreator importu.

Możemy tu wybrać jedną z dwóch opcji, albo import do nowego katalogu oznaczonego naszym adresem Gmail i do niego podfoldery z naszego konta albo do istniejących. Polecam na początek tę pierwszą opcję, jeśli macie sporo etykiet.

Dalej przekazujemy nasze dane i uprawnienia kolejnemu gigantowi, zatwierdzamy i w zasadzie czekamy na dokonanie się naszego wyboru.

W międzyczasie możemy jeszcze ustawić przekierowanie nowej korespondencji przychodzącej na nasze konto Gmail do nowego usługodawcy poczty. Tu również nie powinno to sprawić nikomu większych problemów.

Przechodzimy do ustawień przekierowania na Gmail, dodajemy adres z Outlook.com i potwierdzamy swoją decyzję w otrzymanym emailu.

Możemy tu też określić, co ma się dziać z przychodzącą na Gmail korespondencją. To już kwestia decyzji, czy to jest ostateczny rozwód czy tylko testowe podchody.

Mnie trochę mina zrzedła jak zobaczyłem postęp tych przenosin. Myślę, że MS też - mnożąc to razy kilka milionów użytkowników, które zechcą skorzystać z tego narzędzia, może być gorąco. Transfer działa w tle, my możemy zamknąć przeglądarkę i zajrzeć z rana czy już po, u mnie może to "trochę" dłużej potrwać:)

Drzewo folderów wraz z etykietami ładnie zostało przeniesione na wstępie, podobnie jak i wszystkie kontakty. Pocztę możemy wysyłać zarówno z dotychczasowego adresu @outlook.com jak i ze starego @gmail.com. Wydaje się, że wszystko zostało dobrze przemyślane i efekt końcowy nie powinien Was zaskoczyć. Ewentualnie, w każdej chwili, jeśli się nagle ockniecie i stwierdzicie - "co ja robie!?", można ten import przerwać i posprzątać ręcznie to, co już się zaimportowało. Ja jeszcze się zastanawiam, w końcu pliki trzymam tak samo na Gdrive jak i Skydrive:).

Obrazek główny

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Outlook.com