Microsoft

Nie zastąpi iPada i to bardzo dobra wiadomość. Microsoft Surface Go 2 - recenzja

Konrad Kozłowski
Nie zastąpi iPada i to bardzo dobra wiadomość. Microsoft Surface Go 2 - recenzja
48

Na drugą generację Surface Go czekano równie niecierpliwie, co na pierwszą, ponieważ firma z Redmond miała coś do udowodnienia. Lista zmian zdaje się eliminować słabe punkty poprzednika, więc Surface Go 2 powinien być obiektem pożądania wielu użytkowników o zróżnicowanych potrzebach. Ale z jakim rodzajem komputera i tabletu mamy tak naprawdę do czynienia?

Trudno mi oprzeć się wrażeniu, że Microsoft przygotował pierwszego Surface Go w odpowiedzi na sporą presję ze strony użytkowników. “Mały Surface” to zwrot, który przez wiele miesięcy poprzedzających premierę przewijał w nagłówkach artykułów i w postach publikowanych w mediach społecznościowych. Nie będę ukrywał, że sam wyczekiwałem takiego debiutu, ponieważ wiele zalet urządzeń Surface chciałem ujrzeć w mniejszym i tańszym urządzeniu, niż Surface Pro. Taki sprzęt (czytaj Surface Go 2) byłby świetnym cyfrowym notatnikiem, tabletem i jednocześnie pełnoprawnym komputerem, bo do dyspozycji mamy przecież klawiaturę, touchpada i Windowsa.

Microsoft Surface Go 2 - wyczekiwany i spodziewany sequel

Spędziłem z Surface Go 2 ponad tydzień pisząc na nim za pomocą rysika, czytając, oglądając seriale i pracując. Po tym czasie wiem, że mógłby on być moim drugim komputerem, ale nie jedynym tabletem. W swojej roli sprawdza się co najmniej dobrze, ale podejrzewam, że dopiero po przeczytaniu ostatniego zdania tego tekstu będziecie wiedzieć, czy Surface Go 2 jest sprzętem dla Was.

Surface Go 2 zdradza od razu widoczna zmiana względem pierwszej generacji. Węższe ramki i większy ekran przy zachowaniu podobnych rozmiarów urządzenia to coś, co Microsoft po prostu był zmuszony wprowadzić. Niektórzy z pewnością będą nalegać na kolejną redukcję szerokości ramek okalających ekran, ale prawdę mówiąc nie jestem do tego pomysłu do końca przekonany. Wszystko z powodu potrzeby przytrzymania urządzenia w tak wielu sytuacjach. Pracując z nim jako z tabletem zawsze potrzebowałem bezpiecznej przestrzeni, by go pewnie chwycić jedną dłonią, szczególnie, gdy korzystałem z rysika pisząc drugą ręką. W takich okolicznościach węższe ramki działałyby na niekorzyść, choć nie ulega wątpliwości, że pod względem wizualnym nie wypada to najlepiej nawet na tle innego produktu Microsoftu, czyli Surface Pro X. Podejrzewam jednak, że i Surface Go i Surface Pro w nadchodzących nowych wersjach będą mu jeszcze bliższe.

Urządzenie, którego nie pomylisz z żadnym innym

Cała bryła Surface Go 2 nie zmieniła się. To nadal świetnie wykonany tablet z przyjemnych w dotyku, a jednocześnie wytrzymałych materiałów. Stop magnezu zawsze wzbudza we mnie pozytywne odczucia i tak samo jest i tym razem. Delikatnie zaokrąglone krawędzie to coś, czego nie uświadczymy w żadnym innym urządzeniu z linii Surface, a taki znak rozpoznawczy od początku mi się podobał. Dzięki temu tablet jeszcze bardziej komfortowo trzyma się w rękach. Jednocześnie wpływa także na nieco bardziej przyjemny odbiór urządzenia, które nie jest takie ostre = wrogie = nieznane. Anglojęzyczni recenzenci sięgają w przypadku opisu obudowy Surface Go 2 po zwrot “cute”, dlatego odważę się napisać, że ten tablet jest po prostu uroczy.

Specyfikacja Microsoft Surface Go 2

  • Wymiary - 245 mm x 175 mm x 8,3 mm (9,65” x 6,9” x 0,33”)
  • Ekran
    • PixelSense o przekątnej 10,5”
    • Rozdzielczość: 1920 x 1280 (220 PPI), 3:2, kontrast 1500:1, Gorilla® Glass 3
  • 4 GB lub 8 GB pamięci RAM
  • Procesor Intel Pentium Gold 4425Y lub Intel Core m3 8. generacji
  • Dysk eMMC: 64 GB lub SSD: 128 GB
  • Złącza:
    • 1 x USB-C
    • Gniazdo słuchawkowe 3,5 mm
    • 1 x port Surface Connect
    • Czytnik kart microSDXC
  • Aparat przedni 5,0 MP, wideo HD 1080p
  • Aparat tylny 8 MP, wideo HD 1080p, autofokus

Nie jest tak smukły i lekki jak (podstawowe) iPady, więc nie będzie tak poręczny, ale za każdym razem przypominało mi to, że w dłoniach trzymam urządzenie z pełnoprawnym systemem operacyjnym. Pomimo tylu lat ciągłej obserwacji rynku i obcowania z najnowszymi rozwiązaniami, odczuwam dziwne zaskoczenie, gdy dociera do mnie, że komputer o większych możliwościach niż ten, który niegdyś ledwo mieścił mi się nad i pod biurkiem, mogę teraz trzymać w jednej ręce i schować do torby.

To Surface w wersji mini

Ekran w Surface Go 2 to oczywiście wyświetlacz PixelSense. Dotykowy, o proporcjach 3:2 i obsługujący rysik Surface Pen. Posiada przekątną 10,5 cala i rozdzielczość 1920 na 1280 pikseli. To zdecydowanie wystarczająca wartość, by nie narzekać na ostrość i wyrazistość tekstu czy grafik. Współczynnik PPI na poziomie 219 nie robi wrażenia na papierze, ale uwierzcie mi, że lepszego ekranu wcale tutaj nie potrzebujemy. W kwestii nasycenia i głębi kolorów, jak również kątów widzenia, trudno mi też cokolwiek mu zarzucić. Górna ramka skrywa zestaw czujników i kamer, dzięki którym logujemy się twarzą wykorzystując Windows Hello. Ze względu na wymiary do naszej dyspozycji są tylko port USB-C, złącze słuchawkowe i Surface Connector. Do pierwszego warto dokupić przejściówkę do standardowego USB-A, by móc komfortowo podłączać zewnętrzne dyski itd. Drugi pozwoli na podłączenie dowolnych słuchawek, co wcale nie jest już taką normą. A ostatni uchroni nas przed skutkami nagłego szarpnięcia przewodem od zasilania.

Pozostałe aspekty specyfikacji Surface Go 2 są zależne od tego, jaki model wybierzemy. Swoją ocenę mogę wystawić na podstawie czasu spędzonego z wariantem posiadającym procesor Intel Pentium 4425Y, 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB wbudowanej pamięci SSD. Niższy model z 64 GB wbudowanej pamięci eMMC nie powinien być brany w ogóle pod uwagę ze względu na zbyt mało przestrzeni dla użytkownika na jego pliki oraz niższe prędkości odczytu i zapisu danych. W przypadku pamięci RAM nie możemy wyposażyć Surface Go 2 w ani jeden gigabajt więcej, ale możemy wybrać model z układem Intel Core m3 8. generacji, który będzie lepszym wyjściem. To oczywiście oznacza wzrost ceny, ale do niej wrócę na końcu tekstu.

Wydajność Surface Go 2 - jest lepiej

Nie możemy zapomnieć, że Surface Go przede wszystkim zarzucano niską wydajność. Ta nie była odczuwalna tylko podczas bardziej wymagających zadań, ale prawie na każdym kroku podczas wykonywania codziennych zwykłych czynności. Surface Go 2 (z procesorem Intel Pentium) wypada na tym polu lepiej, dzięki czemu przeglądanie Internetu, słuchanie muzyki, praca w wielu kartach przeglądarki oraz używanie aplikacji biurowych nie sprawia mu większego problemu. Owszem, od czasu do czasu przypomni o sobie oszczędny układ Intela, ale nie jest to na tyle irytujące, bym miał ochotę odłożyć go na bok i sięgnąć po inny komputer.

W modelu z Intel Core m3 sprawa będzie prezentować się jeszcze lepiej, ale to wcale nie oznacza, że na tym maluchu będziemy mogli pracować równie szybko i komfortowo, co na modelu Pro (na przykład po podłączeniu go do monitora). Aplikacje z pakietu Adobe Creative Cloud i tym podobne należy, niestety, omijać szerokim łukiem. Bo choć są kompatybilne, to czas potrzebny na ich uruchomienie czy reakcję na niektóre powierzone zadania jest zbyt długi. Dla niektórych może to być znak, że Surface Go 2 nie jest sprzętem dla nich, ale powiedzmy sobie szczerze - nie po to powstał ten sprzęt.

To najpierw komputer, później tablet

W tym miejscu muszę więc wrócić do wątku z początku tekstu, gdy opisywałem swoje wrażenia po kilku dniach używania Surface Go 2. Generalnie są one pozytywne, nawet patrząc przez perspektywę cen samego urządzenia oraz akcesoriów. W zamian dostajemy bowiem dobrze wyglądający i świetnie wykonany sprzęt. Mógłby być nieco bardziej wydajny, ale wtedy musielibyśmy zapewne zrezygnować z kilku dodatkowych godzin czasu pracy na baterii. Maksymalnie udało mi się z niego korzystać przez około 6,5 godzin (kilka kart w przeglądarce, okazjonalnie muzyka, jeden odcinek serialu na Netfliksie). Procesor i3 czy i5 dałby mu solidnego kopa, ale bez ładowarki pracowałby zapewne do 3 godzin, bo niestety bardziej pojemnego akumulatora w środku już Microsoft nie wciśnie.

W zestawie z Surface Go 2 nie otrzymujemy klawiatury pełniącej roli etui, za którą musimy dopłacić 499 zł. Nie mało, ale jest to wydatek konieczny, bo tylko wtedy sprzęt rozwinie skrzydła i będzie mógł pełnić rolę (zastępczego) komputera. Skromnych rozmiarów touchpad i niewielka klawiatura (której wymiary dyktuje rozmiar urządzenia) sprawdzają się wzorowo, choć do kompaktowości tego rozwiązania trzeba przywyknąć. Jest wygodnie i z podświetleniem, więc nie będę narzekał. Musimy jednak godzić się na niepełną stabilność takiej konstrukcji, ale to przywara wszystkich tabletów i klawiatur w Surface Pro/Go/X. Surface Pen działa dokładnie jak powinien, a jest przecież zgodny ze wszystkimi innymi urządzeniami z linii, więc jednorazowy zakup pozwoli na ewentualne wykorzystanie go także z pozostałymi komputerami.

Tak mobilny komputer bywa bardzo potrzebny

Używając Surface Go 2 jako tabletu z przyjemnością przeglądałem strony internetowe, czytałem, notowałem i oglądałem filmy. Podstawka, będąca nieodłącznym elementem Surface’a, bywa tak użyteczna, że chciałbym, by któregoś pięknego dnia iPad potrafił to samo. Możliwość postawienia tabletu w dowolnym miejscu bez korzystania z dodatkowych akcesoriów jest super, super, super przydatne. Jako komputer Surface Go 2 jest raczej uzupełnieniem głównej maszyny - peceta czy klasycznego laptopa. Zabierając go ze sobą wiem, że będę mógł na nim pracować bez obawy o kompatybilność stron i programów. Z tego względu, gdybym decydował się na zakup Surface Go 2 wybrałbym wariant z LTE, by móc pozostać niezależnym do sieci Wi-Fi i nie polegać na obciążającej akumulator funkcji hot-spota w smartfonie. Pełną swobodę w pracy z wbudowanym w komputer modułem LTE doceniłem podczas testów Surface Pro X i wiem, że nie chciałbym z tego rezygnować.

Surface Go 2 nie zastąpi iPada

Nie wolno jednak zapomnieć, że Windows 10 to przede wszystkim system operacyjny dla komputerów. Jego obsługa, podobnie jak aplikacji systemowych, tych ze Sklepu Microsoftu oraz spoza niego, najlepiej odbywa się za pomocą kursora. Korzystanie z gestów dotykowych nie stanowi dla mnie problemu, ale niektórych może to poważnie irytować w takim środowisku. Zaplecze aplikacji nie jest równie imponujące, jak to na iPadzie, więc urządzeń nie możemy nawet zestawiać obok siebie w kontekście porównania urządzeń zwanych tabletami. Moje ulubione usługi jak Kindle czy Pocket nie są dostępne i raczej nigdy nie będą, a dotyczy to wielu, wielu innych aplikacji. Dlatego Surface Go 2 nie postrzegam jako alternatywy dla iPada.

Kto kupi Microsoft Surface Go 2?

Czy więc jest Surface Go 2 i komu dedykowane jest to urządzenie? To przede wszystkim komputer zamknięty w ultra mobilnej obudowie, który oferuje uniwersalne i wszechstronne środowisko do pracy i rozrywki. Kupią go osoby, które nie obejdą się bez pełnoprawnych aplikacji biurowych i multimedialnych, a które szukają maszyny oferującej gigantyczną swobodę.  Ten sprzęt może być też dodatkowym komputerem dla wszystkich domowników, ponieważ utworzenie profili użytkowników to nie problem. Cena zaczyna się od 1999 zł, 499 zł za klawiatur i 499 zł za Surface Pen. Nie jest tanio, ale do tego w kontekście urządzeń Surface już przywykliśmy. 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu