Microsoft

Microsoft rozszerza ofertę o bardzo tanią Lumię 430

Maciej Sikorski
Microsoft rozszerza ofertę o bardzo tanią Lumię 430
11

Konrad pisał w połowie stycznia o najtańszym smartfonie w ofercie Microsoftu: Lumii 435. Sprzęt trudno uznać za rakietę, wydajny model do wymagających zadań - to przystępna słuchawka na każdą lub prawie każdą kieszeń. Poprzeczka została teraz opuszczona jeszcze niżej: na rynek trafi Lumia 430. Uwagę...

Konrad pisał w połowie stycznia o najtańszym smartfonie w ofercie Microsoftu: Lumii 435. Sprzęt trudno uznać za rakietę, wydajny model do wymagających zadań - to przystępna słuchawka na każdą lub prawie każdą kieszeń. Poprzeczka została teraz opuszczona jeszcze niżej: na rynek trafi Lumia 430. Uwagę najbardziej przykuwa cena: 70 dolarów.

Nie napiszę, że nowa Lumia to smartfon dla każdego – to model dla osób, które nie potrzebują/nie chcą mocniejszego sprzętu, bo używają smartfonu głównie do dzwonienia i wysyłania wiadomości tekstowych oraz dla ludzi, których po prostu nie stać na lepsze urządzenie. Microsoft nie ukrywa, że to model przeznaczony na rynki wschodzące: trafi do Indii, na Bliski Wschód czy do krajów WNP. Jest tam popyt na tanie słuchawki i MS na niego odpowiada.

Smartfon wyposażono w 4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 800x480 pikseli (235 ppi), dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 200 o taktowaniu 1,2 GHz, 1 GB pamięci operacyjnej oraz 8 GB pamięci wewnętrznej (rozszerza się z pomocą kart microSD o 128 GB, do tego przestrzeń w chmurze). Słuchawka o wymiarach 120,5x63,19x10,63 mm i wadze 127,9 g posiada dwa aparaty: główny 2 Mpix i przedni 0,3 Mpix, akumulator o pojemności 1500 mAh. Warto także wspomnieć o dwóch gniazdach SIM oraz systemie operacyjnym – to Windows Phone 8.1 (Lumia Denim), platforma ma być zaktualizowana do wersji 10, gdy będzie to możliwe.

Porównuję ten model z przywołanym we wstępie smartfonem Lumia 435 i okazuje się, że urządzenia są bardzo podobne pod względem specyfikacji. Na korzyść modelu z numerem 430 będzie przemawiać niższa cena. Przy bezpośrednim przeliczeniu byłoby to jakieś 280 złotych i mielibyśmy do czynienia z naprawdę ciekawą propozycją. Trudno stwierdzić, ile rzeczywiście będzie kosztowała najtańsza Lumia, gdy trafi do Polski. O ile oczywiście trafi. Może nie nastąpi to w kwietniu, na kiedy zaplanowano rozpoczęcie sprzedaży czterysta trzydziestki, ale spodziewałbym się u nas tego urządzenia.

Microsoft schodzi coraz niżej po cenowych szczebelkach, ale nie ma większego wyboru - na rynku znajdziemy sporo tańszych słuchawek z Androidem, w niższą półkę cenową celują też twórcy platformy FirefoxOS i sprzętu z nią współpracującego. 70 dolarów to niezła propozycja, lecz da się znaleźć modele nawet za połowę tej ceny. Równie dobre? Niekoniecznie - Microsoft musi przekonać klientów, że to zdecydowanie inna jakość i lepiej dopłacić do ich sprzętu. Ciekawe, jak się do tego zabiorą?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MicrosoftMobileSmartfon