Plotki, spekulacje - jak zwał, tak zwał potwierdziły się. Według tego, co napisał na swoim profilu na Twitterze Gabriel Aul można sądzić, że Windows 10 w wersji RTM trafi do wszystkich testerów zarejestrowanych w programie Windows Insider. Nie można mówić tutaj o wielkim geście Microsoftu - decyzja...
Plotki, spekulacje - jak zwał, tak zwał potwierdziły się. Według tego, co napisał na swoim profilu na Twitterze Gabriel Aul można sądzić, że Windows 10 w wersji RTM trafi do wszystkich testerów zarejestrowanych w programie Windows Insider. Nie można mówić tutaj o wielkim geście Microsoftu - decyzja ta ma głównie wartość wizerunkową, a przeobrażenia w firmie potrzebują takich właśnie bodźców.
@tao_huan Yes
— Gabriel Aul (@GabeAul) maj 10, 2015
Plotki, spekulacje - jak zwał, tak zwał potwierdziły się. Według tego, co napisał na swoim profilu na Twitterze Gabriel Aul można sądzić, że Windows 10 w wersji RTM trafi do wszystkich testerów zarejestrowanych w programie Windows Insider. Nie można mówić tutaj o wielkim geście Microsoftu - decyzja ta ma głównie wartość wizerunkową, a przeobrażenia w firmie potrzebują takich właśnie bodźców.
@tao_huan Yes
— Gabriel Aul (@GabeAul) maj 10, 2015
Microsoft zapowiedział już, że użytkownicy Windows 7 oraz Windows 8.1 otrzymają darmowe uaktualnienie do Windows 10. Gigantowi zależy na jak największej adopcji nowej wersji Windows wśród użytkowników. Zwłaszcza, że będzie to absolutnie ostatnia "duża" wersja Windows - odtąd kolejne zmiany będą wprowadzane stopniowo na zasadzie mniejszych lub większych aktualizacji.
Stąd też nie należy upatrywać tej decyzji jako wspaniałomyślność giganta. Kto by chciał i tak by sobie "wziął" Windows z torrentów. Nie pochwalam takich zachowań, jednak ludzie to tylko ludzie. W toku tego tekstu muszę brać i to pod uwagę. A Microsoftowi to szczególnie nie przeszkadza, o ile ktoś na dużą skalę nie aktywuje z jednego adresu IP wielu kluczy licencyjnych produktu. Niedawne informacje pokazały, że gigant - o ile ma w poważaniu jednostkowe przypadki piractwa, to te "grubsze" sprawy traktuje już bardzo poważnie.
Windows Insider to program, który dla giganta jest szczególnie ważny - na jego podstawie właśnie powstaje Windows 10. System ten będzie składać się z idei Microsoftu oraz sugestii osób testujących kolejne wczesne kompilacje. Niejednokrotnie Insiderzy wkładają naprawdę dużo pracy w to, by zaraportować Microsoftowi wszelkie znalezione błędy lub zaproponować kolejne nowości do ostatecznej wersji systemu. Gratyfikacja w formie dostępu do wersji RTM nie jest niczym wielkim, ale wszyscy, którzy uczestniczyli w programie niejawnych testów zapewne poczują się docenieni. Oczywiście zachęci to ich do dalszego testowania Windows - także po premierze "dziesiątki". Windows Insider bowiem będzie kontynuowany i wydaje mi się, że skoro w programie zawitały już osiągnięcia, to być może gigant będzie chciał nagradzać testerów w "nieco inny", być może nawet bardziej atrakcyjny sposób.
Grafika: 1, 2
Źródło: Gabriel Aul @ Twitter
Microsoft zapowiedział już, że użytkownicy Windows 7 oraz Windows 8.1 otrzymają darmowe uaktualnienie do Windows 10. Gigantowi zależy na jak największej adopcji nowej wersji Windows wśród użytkowników. Zwłaszcza, że będzie to absolutnie ostatnia "duża" wersja Windows - odtąd kolejne zmiany będą wprowadzane stopniowo na zasadzie mniejszych lub większych aktualizacji.
Stąd też nie należy upatrywać tej decyzji jako wspaniałomyślność giganta. Kto by chciał i tak by sobie "wziął" Windows z torrentów. Nie pochwalam takich zachowań, jednak ludzie to tylko ludzie. W toku tego tekstu muszę brać i to pod uwagę. A Microsoftowi to szczególnie nie przeszkadza, o ile ktoś na dużą skalę nie aktywuje z jednego adresu IP wielu kluczy licencyjnych produktu. Niedawne informacje pokazały, że gigant - o ile ma w poważaniu jednostkowe przypadki piractwa, to te "grubsze" sprawy traktuje już bardzo poważnie.
Windows Insider to program, który dla giganta jest szczególnie ważny - na jego podstawie właśnie powstaje Windows 10. System ten będzie składać się z idei Microsoftu oraz sugestii osób testujących kolejne wczesne kompilacje. Niejednokrotnie Insiderzy wkładają naprawdę dużo pracy w to, by zaraportować Microsoftowi wszelkie znalezione błędy lub zaproponować kolejne nowości do ostatecznej wersji systemu. Gratyfikacja w formie dostępu do wersji RTM nie jest niczym wielkim, ale wszyscy, którzy uczestniczyli w programie niejawnych testów zapewne poczują się docenieni. Oczywiście zachęci to ich do dalszego testowania Windows - także po premierze "dziesiątki". Windows Insider bowiem będzie kontynuowany i wydaje mi się, że skoro w programie zawitały już osiągnięcia, to być może gigant będzie chciał nagradzać testerów w "nieco inny", być może nawet bardziej atrakcyjny sposób.
Grafika: 1, 2
Źródło: Gabriel Aul @ Twitter
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
